Ehhhh, grrrr..

Grecka tragedia

Sprawa wyglada nastepujaco: przeszlo miesiac temu uderzylem zdrowo strona pasazera w kraweznik - mialem skrecone kola w przeciwnym kierunku [rant felgi sprasowal sie z felga].
Pojawil sie lekki luz na kierownicy [a nawet nie tyle luz, co lzej sie krecilo?] i auto ciagnelo w lewo, ale nie jakos drastycznie.
Mialem to odrazu sprawdzic gruntownie, ale skonczylo sie na pobieznym..

Ruszam dzisiaj spod swiatel, dynamicznie, ale kontrolujac zeby kola nie buksowaly.
Cos puknelo [chyba w skrzyni], ale auto normalnie bojnelo sie do przodu, chwile pozniej zauwazylem, ze trzymajac gaz mam problem ze skrecaniem..
Doslownie mowiac, nie moge skrecac.
Zjazd na parking, poturlalem sie po sniegu, zajrzalem gdzie sie dalo, brak wyciekow i jakis
zew oznak uszkodzen.
Poskrecalem kola, prawa strona strasznie "skrzypi"...
Wyjezdzam z parkingu, kolejna niespodzianka - brak wstecznego.
W ogole nie wskakuje.
Dodam jedynie, ze odkad mam G40, "jedynka" i wsteczny czesto wchodzily ze zgrzytem.
Teraz na 1,2,3 skrzynia wyje.. z kazdym wyzszym biegiem mniej.

Na co sie w ogole nastawiac?
Zebatka od wstecznego, wysprzeglik ? Przeguby zew i wew?

skrzypiec moze maglownica, co do wstecznego to wybierak albo zebatka, powodem zgrzytania 1ki moze byc tez wybierak lub synhronizator.

jesli chodzi o biegi to zobacz czy nie skrzywil sie pret co zmienia biegi ten coo idzie od kasety do skrzyni jak jest caly to mozliwe ze sie przestawil na frezie przy skrzyni trzeba by wyregulowac zeby biegi lepiej wchodzily

rafal86 dokładnie tęż bym sprawdził
może nie tylko krawężnikiem o felgę ale coś więcej od spodu

No i juz sie wyjasnilo...

Zerwana tylna poduszka silnika [slepa qr.. ze mnie] przyczynila sie do docisniecia maglownicy oraz zaburzyla ruch ciegiel, czy jak zwa sie te rurki co leca od skrzyni..

KadereK: na szczescie pierwsze trafione, no i prawdopodobnie ktores z 3'ciego [stawiam na wybierak].

Dzieki za sugestie.