Zostawiłem auto na kilka dni, przyszedł mróz, zajrzałem dziś do zbiorniczka wyrównawczego i jest kasza z wodą. NIe uruchamiam auta w obawie przed problemami. Co moge teraz jeszcze zrobić żeby ratować głowicę, chłodnicę itd?

Posc farelke na silnik..

Polecam wlać denaturat , poczekać noc i powinno być ok - przetestowane osobiście

Zaciągnij auto bez odpalania do ciepłego garażu, poczekaj dobę, niech wszystko odtaje i zmień płyn.

zlej z układu to co jest (odkręcając dolny wąż chłodnicy) i zalej nierozrobionym koncentratem

polecam zaciągnąć auto w ciepły kąt i zostawić gdzies na dobe a potem zlac wode i zalac plynem

Rzecz w tym, że nie mam go gdzie zaciągnąć. Z tym denaturatem to prawda czy jajo?

prawda. lej denat. rozpuści wode. Za komuny z denatu robiło się płyn do spryskiwaczy bo o glikolu nie było mowy