Witam


Samochod to Passat b4 1.9tdi 96 rok
Mam problem z pasatem taki ze czasami mi przerywal ale to mniejsza o to, szukajac przyczyny doszedlem do kostki od pompy wtryskowej - jest ona zamocowana na jakims wezu domyslam sie ze jest to waz olejowy ? - po ruszeniu kostka samochod szarpal albo gasl. Wyczyscilem kostke dokladnie specjalnym sprayem i nie mocujac jej spowrotem na waz ruszajac ja nic kompletnie sie nie dzialo. Zalozylem dotykam - znow gasnie. Zdjelem kostke i ruszajac samym wezem samochod zgasl - zobaczylem ze waz nie jest przykrecony na mocowaniu i go przykrecilem. Czemu tak sie dzialo ze gasl podczas dotykania weza? Dzis podczas jazdy ( samochod jeszcze zimny jakies 50C) zapalila sie kontrolka oleju wydajac przy tym chyba 2 pikniecia. Zgaslo i doslownie za 20 sek znow to samo. Zatrzymalem sie zeby sprawdzic stan oleju ale wszystko w normie. Potem juz kontrolka mi sie nie zapalila. Doczytalem ze jest to spowodowane niskim cisnieniem oleju ? Jak je sprawdzic ? Dodam ze majstrowalem przy wtyczce od czujnika na pompie oleju( sciagnelem i przeczyscilem styk ). Podlaczajac VAGA zadnych bledow nie ma ? Prosze o rady

co dopikania tej kontrolki cisnienia , to u mnie sie to zdarza za kazdym razem gdy po nocy gopierwszy raz odpalam, potem 3 sygnaly dzwiekowe i sobie mruga dopoki silnik nie wskoczy na odpowiednia temperature , wg mnie normalne zachowanie przy takiej temperaturze, na wiosne wszystko minie:)tzn oczywiscie ja nie mam tdi tylko turbo benzyne

piszczenie licznika z migajaca kontrolka to objaw zbyt niskiego wysokiego cisnienia oleju odpowiedzialny jest za to bialy czujnik?( czasem czarny) na filtrze oliwy z podpietym bialym/ zoltym kablem. zadne miganie kontrolki nie jest normalne jak kolegaRemik, sugeruje