Witam. Od miesiąca jestem posiadaczem VW Passata B5 2005R 1.9 tdi (131KM)
słyszałem, że zarówno przed jak i po jeździe silnik powinien popracować przez ok minutę.
W związku z tym mam pytanie czy takie postępowanie jest słuszne, jeśli tak, to dlaczego?
ma to może związek z tym, iż turbina musi się ochłodzić???
Ile powinien silnik pracować przed i po odbytej jeździe??
dzięki za odpowiedzi

Witam
Poszukaj gdzies na forum był temat o prawidlowej eksplatacji nowego turbodiesla.

Kazda turbina po wysilonej jezdzie powinna chwila odedchnac tz zchlodzic sie. Pompa oleju po wylaczeniu silnika przestaje pracowac a wiec olej w silniku nie krazy a wiec nie dostaje sie do turbiny ktora po forsowej jezdzie kreci sie bardzo szybko (nowe turbiny kreca sie do 200 000 obrotow na minute) i jezeli nie zdarzy sie zatrzymac do wylaczenia silnika brak oleju przyspiesza jej zuzycie. Takze lepiej chwile odczekac 2-3 min.

Po wlaczeniu zimnego silnika nie nalezy mocno naciskac pedalu gazu zanim sie nie nagrzeje. Olej musi osiagnac odpowiednia temperature zeby wszedl w kazdy kanalik i zaczal smarowc miedzyinym turbine ktora im wieksze obroty tym szybciej sie kreci.

PozdraVWiam

[ Dodano: Pią 28 Lis, 2008 ]
znalazlem poczytaj i wszystko bedziesz wiedzial

viewtopic.php?t=33207&highlight=zasady

Gigi, jest coś takiego jak forumowa wyszukiwarka!
search.php
Nie gryzie

turpik, gratuluję czuności

Temat zamykam, dalsza konwersacja pod linkiem podanym przez turpika.