Witam

Mam nastepujacy problem. Golf mk3 1,4 AEX

pewnego dnia po odpaleniu przejechalem z 20 metrow i zgasl, w ogole nie chcial odpalic, zaciaglem go mechanika ktory stiwerdzil ze w kompie cos jest nie tak i niby naprawil... ale sytuacja dalej sie powtarza, 1 dzien golfik smiga jak nalezy na nastepny zdycha... ciezko odpalic, jak juz odpali to po dodaniu gazu gasnie, podczas jazdy przy wcisnieciu mocno gazu zaczyna go dlawic i gasnie...

Panowie co to moze byc? Wyczytalem gdzies ze przyczyna moze byc uszkodzony czujnik halla... ale na kompie nie wywala zadnych bledow... Prosze o pomoc bo juz prawie miesiac bez samochodu jestem bo ten mechanik to jedna wielka pomyłka...

Zakładamy, że świace, przewody, kopułka i cewka są ok?
Sprawdź czujnik temperatury na króccu przy głowicy, sprawdź czujnik Halla, w ostateczności podmień kompa od kogoś.

swiece nowe jakies 2k przebiegu, kopulka tez nowa, cewka i przewody wg mechanika ok...



jezeli moglbys podeslac na PW jak sie za to zabrac czym i jak sprawdzac zeby bylo to dokladne to by bylo super bo ja w sprawach mechaniki jestem zielony

A z wtryskiem masz wszystko OK?
Sprawdź ten czujnik temperatury i Halla i napisz co i jak.
Zobacz jeszcze czy Ci nie przepuszcza powietrza kolektor ssący (miałem podobną usterkę i właśnie w tym tkwił problem)

Ja miałem podobnie. Jednego dnia działał normalnie, drugiego wariował. Gasł, nie chciał odpalić, dusił się itp. Powodem był zepsuty silniczek krokowy. Wymieniłem i po problemach. Może to to? Jeśli elektryka jest cała.

Mialem identyczny problem, mozesz cudowac kombinowac i co tam chcesz, ja mam dla Ciebie jedna rade - wymien zaplon [caly aparat, a nie baw sie w naprawianie].
Zapewne masz z podcisnieniem, wiec bedzie to koszt kolo 100-200 pln za uzywke...
Jak sam napisales, prawdopodobnie winowajca bedzie czujnik Halla - tyle, ze u mnie jak byl sprawdzany to raz pokazywalo, ze dziala, a u innego speca, ze nie dziala...

Jesli masz taka mozliwosc, przeloz zaplon od jakiegos kolegi, jesli problemy znikne, bedzie sprawa jasna...

A jak nie bedzie chcial odpalic, to masz sposob jak go zmusic, przynajmniej u mnie dzialalo:
- zdejmujesz kopulke
- zdejmujesz palec
- zdejmujesz oslonke zaplonu
- bierzesz sprezone powietrze i dmuchasz do srodka...
- skladasz i odpalasz ;]

Sam dokonca nie rozpracowalem o co z tym chodzi, ale dzialalo...