| VW forum vwzone.pl | Forum VW Maniaków VAG'a https://vwzone.pl/forum/ |
|
| [mk2] 1.8 GU automatyczne ssanie schodzi przy temp. 98*C https://vwzone.pl/forum/viewtopic.php?f=36&t=28115 |
Strona 1 z 1 |
| Autor: | Michał_mk2 [ Czw 21 Lut, 2008 ] |
| Temat postu: | [mk2] 1.8 GU automatyczne ssanie schodzi przy temp. 98*C |
obecnie zmienilem motor z GX na 1.8 na gaźniku pierburga 2E(??)na bloku jest oznaczenie GU. powracajac do problemu chodzi o automatyczne ssanie wylacza mi sie dopiero jak motor zagrzeje sie do 98 stopni!! jak odpalam to odrazu wskakuje mi na 3tys obr i nieschodzi jak nie zagrzeje sie do 98 stopni. pytanko czy tak ma byc czy cos jest popsute specem od gaznikow nie jestem wiec prosze o pomoc. |
|
| Autor: | lation [ Czw 21 Lut, 2008 ] |
| Temat postu: | |
Wydaje mi sie ze to nie jest problem ssania. Sprawdz przy gazniku zawor termiczno czasowy. Mialem ten sam problem w swoim 1.8 GU. Tutaj poczytaj o Pierburgu viewtopic.php?t=2112&postdays=0&postorder=asc&start=15 |
|
| Autor: | Michał_mk2 [ Pią 22 Lut, 2008 ] |
| Temat postu: | |
dzisiaj w korku ssanie wylaczylo sie a po 15 minutach znowu sie wlaczylo |
|
| Autor: | Knob [ Sob 23 Lut, 2008 ] |
| Temat postu: | |
Za ssanie odpowiadają dwa elementy. Jednym jest zawór woskowy, który jest przykręcony do gaźnika od strony szyby. Przykręcony jest dwiema śrubkami,a do niego dochodzą dwa przewody z układu chłodzenia. Zależnie od temperatury wody przepływającej przez niego ustawia położenie zderzaka przepustnicy. Zdejmij te dwa przewody, odkręć ten zawór, wrzuć go do kubka z wodą i na gazówkę. Jeśli jest sprawny, to pod wpływem temperatury będzie z niego wysuwał się trzpień. Może być w środku zakamieniony, to potraktuj go odkamieniaczem. Drugim elementem jest taka puszka przykręcona do gaźnika od strony akumulatora na trzy śrubki. Jak je poluzujesz, to będziesz mógł ją obracać. W niej jest sprężyna z bimetalu, która pod wpływem temperatury otwiera przepustnicę ssania. Jak zdemontujesz obudowę filtra powietrza, to ją zobaczysz. Jak silnik jest zimny, to szczelina tej przepustnicy powinna wynosić trzy milimetry - nie mniej. Jak jest inaczej, to poluzuj te trzy śrubki i obracaj tą puszką aż uzyskasz odpowiednią szczelinę. Ustawienie szczeliny rób na konkretnie zimnym silniku. No to do dzieła. Jak coś to pisz, lub możesz przyjechać to Ci ustawię
P.S. Sprawdź razem przewody podciśnieniowe gaźnika lub je po prostu wymień, w metrażu kosztują grosze. Powodzenia. |
|
| Autor: | lation [ Sob 23 Lut, 2008 ] |
| Temat postu: | |
Moim zdaniem to nie jest ssanie. Jeszcze nie spotkalem sie z samochodem w ktorym oboty biegu jalowego na ssaniu wynosza 3000 obr/min. W moim GU byly na poziomie 1500 obr/min. SILNIK STALE UTRZYMUJE WYSOKIE OBROTY Objawy: Podczas jazdy obroty często wzrastają (powyżej 3000 ). Przy większym obciążeniu silnika zmniejszają się. To powtarza się wiele razy. Nagrzanie silnika nie pomaga. Obroty podwyższa prawdopodobnie siłownik 3-położeniowy (S3P). (Okrągły, metalowy krążek o średnicy 7-8 cm umieszczony w dolnej, lewej części gażnika patrząc na gaźnik sprzed samochodu.) . Należy sprawdzić, czy jest podciśnienie przychodzące z dołu gaźnika przez trójnik T2 na siłownik 3-położeniowy (S3P). Jeżeli jest, to zdjąć rurkę idącą z trójnika T2 na zawór termiczno-czasowy (ZTC) i zatkać ją. Jeżeli rdzen siłownika 3-położeniowego (S3P) nie cofnie się (nie zostanie wciągnięty do obudowy),to uszkodzony jest sam siłownik. Jeżeli został wciągnięty, to problem jest związany z zaworem termiczno-czasowym (ZTC) . Jest to okrągły element umieszczony z tyłu siłownika 3-położeniowego (S3P). Steruje on podciśnieniem podawanym do siłownika 3-położeniowego (S3P). W ciągu kilku sekund od włączenia kluczyka zawór ten nagrzewa się (z szybkością zależną od temperatury otoczenia) i pozwala wtedy na wysunięcie się rdzenia siłownika 3-położeniowego (S3P). Napięcie +12V powinno być doprowadzone do zaworu termiczno-czasowego (ZTC) w chwili włączenia zapłonu. Jeżeli napięcie się pojawia to zawór do wymiany. W otateczności można obejść się i bez niego. Należy na stałe zatkać wężyk łączący zawór termiczno-czasowy (ZTC) z trójnikiem T2. |
|
| Autor: | Knob [ Sob 23 Lut, 2008 ] |
| Temat postu: | |
Posiadałem MkII na gaźniku, w którym poprzedni właściciel w Niemczech usunął siłownik o którym piszesz, bo to urządzenie bardzo awaryjne i tylko wspomaga ssanie. Zanim sprzedałem auto jeździłem do Olsztyna na fachowe ustawienie gaźnika i tam poznałem jego zasadę działania. Gościu usunął niepotrzebne zabawki i zostawił te dwa urządzenia które opisałem, zostawił siłownik drugiej przepustnicy i pozaślepiał niepotrzebne przewody podciśnieniowe. Silnik chodził jak zegarek, ssanie działało super, minął ponad rok i kumpel śmiga golfem i nie narzeka. Michał MkII pisze że ssanie działa tylko wyłącza się przy bardzo wysokiej temperaturze wody, także może być to tylko kwestia dostrojenia i oby tak było, bo te urządzonko nie jest tanie, bo dostępne w serwisie, a używka może być w takim samym stanie co siedzi w samochodzie. |
|
| Autor: | Michał_mk2 [ Nie 24 Lut, 2008 ] |
| Temat postu: | |
lation ma racje dzis pokombinowalem i powodem byl siłownik 3-położeniowy. lecz teraz wciaga go do srodka i nie wychodzi rdzen silownika podczas pracy motoru i gasnie. jak wyjme z silownika jeden (ten nizej)przewod ktory zaciaga, rdzen wychodzi jak wloze zaciaga i nie wraca.przy gazowaniu troche sie rusza 1-2 mm. jezeli zmienie silownik na inny tyle ze ten drugi ma tylko jedna srube z tylu czy bedzie z tym problem??
|
|
| Autor: | Knob [ Nie 24 Lut, 2008 ] |
| Temat postu: | |
Tego Ci nie powiem, bo u siebie nie miałem tego siłownika. |
|
| Autor: | MAREKVR6 [ Wto 26 Lut, 2008 ] |
| Temat postu: | |
Ja też miałem 1.8 GU na gazniku, i miałem taki problem że dopiero jak silnik nagrzał sie do temp. 98 stpni to dopiero wtedy ssanie mi się załączało i slnik miał 2500rpm. odłączyłem wężyk cisnieniowy ten co idzie od zapłonu i wszystko było ok. |
|
| Autor: | Michał_mk2 [ Wto 26 Lut, 2008 ] |
| Temat postu: | |
i tak jade z gaznikiem do fachowcow krzycza sobie 200zl za robocizne ale nie slyszalem zeby ktos sie na nich zalil. troche wydam floty ale cos za cos. [ Dodano: Wto 11 Mar, 2008 ] dzis odebralem Golfine co sie okazalo: dwie membrany popekane, puszka podcisnienia, wykryli brak pradu i zalozyli dwa bezpieczniki zeby nic sie nie zjaralo i dwa weze podcisnienia byly zle zalozone (jak wymienialem na nowki to pokoleji) oczywiscie regulacja spalania byla. koszt imprezy 310zl w magneti marelli na szpaczej w wawie. dzieki za proby pomocy
|
|
| Strona 1 z 1 | Wszystkie czasy w strefie UTC + 1 godzina (czas letni) |
| Powered by phpBB® Forum Software © phpBB Group https://www.phpbb.com/ |
|