Witam. Mam problem z falujacymi obrotami w passacie mojego ojca. W aucie zalozona jest instalacja gazowa silnik to 1,8 pelen wtrysk. Zawsze po nocy jak silnik jest zimny to bardzo ciezko go odpalic tzn jak sie odpali to przez jakies 5min trzeba trzymac obroty na wysokosci 2tyś i jesli sie pusci gaz to obroty spadaja i faluja od prawie 0-ponad 1tys i silnik gasnie. Dzieje sie tak i na gazie i na benzynie chociaz na beznyznie chodzi troszeczke lepiej. Zaden mechanik nic na to nie poradzil i nie wiadomo co to jest a meczymy sie juz 2 lata prawie. Mam nadzieje ze ktos wie co to jest. pozdro

zobacz czy nie jest uszkodzony niebieski czujnik temp na kroccu on podaje temp do kompa i przez to dostaje dodatkowa dawke paliwa. silniczek krokowy sprawdz, odme na pokrywie zaworow czesto peka gumka u dolu i ciagnie lewe powietrze i dzieja sie takie jaja