Witam. Mam problemy z silnikiem 1,8 GX - kto zna ten motor ten wie jakie cholerstwo w nim drzemie. Zastanawiam sie czy mozna zmienić góre na coś innego co nie bedzie tak awaryjne jak GX.
Silnik miał trudności z odpalaniem aż w końcu przestał odpalać. Nie mogę go normalnie uruchomić. Niby chce odpalic ale bardzo szarpie i zdycha jak puszcze rozrusznik.
Pompa podaje, paliwo do mieszalnika dochodzi, iskra jest.
Czy ktos ma jakieś pomysły ?

masz w nim gaz zalożony?
sprawdz przepływomierz

[ Dodano: Nie 30 Wrz, 2007 ]

wydaje mi się ,że musiałbys zmienić zasilanie na wtrysk normalny a nie mechaniczny jak teraz.
ja tez mam u siebie GX i też troszke problemów z nim było, polecam również dobrego diagnoste co wszytko elegancko poustawia.

- Silnik bez gazu - tylko U95

- przepływomierz - gdzie to jest i jak wygląda?

- jaki to jest wtrysk normalny i co wiaze sie z wymiana na taki ? czy pasuje jak z kablami i komputerem ?

HAPCIO jeśli mozesz to podeślij mi zdjęcia swojego silnika mazda82@o2.pl

Oddaj auto do diagnostyki i niech ktos dokonczy bo tylko popsujesz sobie i w koszta pojdziesz.jajpierw troche poczytaj o ukladach zasilania.

cykne pare fotek i wyślę.
a narazie oddaj autko do regulacji dobremu diagnoście, ten silnik chodzi jak zegareczek jesli jest prawidłowo wyregulowany i nie sprawia wiecej kłopotów niż inne.
Zobacz jeszcze poniżej
http://www.vwzone.pl/forum/viewtopic.ph ... e58a9e3c19

[ Dodano: Wto 02 Paź, 2007 ]
tutaj też jest jeszzce troszke info o GX
http://forum.vwgolf.pl/viewtopic.php?t=98115

a sprawdziłes kable wn i swiece??

Tak kable sprawdzone i były też wymioeniane na inne. Świece czarne - zła mieszanka ?
Udało mi sie odpalic ale z duzymi kłopotami. 5 Wtrysk nie podawał mieszanki wiec dostał troche prądu z akumulatora i odpalił ale dalej nierówno pracował, miał falujące obroty i palił na 3 gary. Po zagrzaniu czyli do właczenia wiatraka wszystko wróciło do normy, wkreca sie na obroty, pali na 4 gary.
Jak zimny to dalej problemy...
Co do warsztatu to nikt w Bełchatowie nie chce się nim zająć Byłem w 7 zakładach i w 4 powiedziano mi że takich to oni nie robia bo się nie znają (szczerość - podziwiam). Pozostałe 3 to terminy za miesiąc i ogólna niechęć do pracy przy tym staruszku.