panowie czy lipna strumienica moze powodowac zmulanie silnika mam jakas zamiast katalizatora (poprzedni wlasciciel zalozyl) i ogolnie po hamowni kiedy obroty przekraczaja
3100 moment leci na ryj
pozatym mimo prawidlowej pracy sondy silnik zalewa sie paliwem (jakis mechanik mi powiedzial ze moze to byc wynik zwrotu spalin przez strumienice wlasnie)
silnik po remoncie kompresja 12,3-12,5 nowy walek rozrzadu i reszta bebechow w glowicy tez nowa a auto na gazie i na benzynie ma 75 koni i moment 139 (ale tylko przez chwile miedzy 2500-3000) np przy 4000 obr ma juz 120 i co 1000 20 Nm mniej
rozrzad i zaplon ustawione wedlug ksiazki VW

ktos moze mi pomoc????

ja bym wywalił tą strumienice jeśli nie jest dedykowana pod silnik, jeśli jest to jakaś uniwersalna z allegro to na moje ma prawo zamulać Tobie auto. Takie jest moje zdanie.

pozdrawiam

juz doszedlem do tego co zamula auto testy beda w piatek wiec sie okaze czy moja teoria sie sprawdzi
otoz jakies 3 miechy temu oddalem auto na wymine sondy i te kut...sy jeb..ne (sorry ale inaczej sie nie da okreslic) stwierdzily ze rura od kolektora do strumienicy jest do wymiany wiec mowie ze ok niech wymienia i te cymbaly wstawily mi tam rure o srednicy 41mm a wyjscie kolektora i wejscie strumienicy maja srednice 50 mm i wez tu teraz zostaw gdzies auto i nie patrz na rece to jest polska wlasnie

wiec rura bedzie wymieniona na 50mm i strumienica ze wzgledu na zuzycie tez bedzie wywalona mam nadzieje ze to poprawi nieco sytuacje i auto sie odmuli

zajacGT, rozumiem, daj znac jak dojdziesz do ładu pozdro

Wywal strumienicę, wstaw zwykłą rurę albo po prostu kata i napisz po testach czy to była ta rura od kolektora (oby)

no i wywalilem strumienice
ogolnie auto zrobilo sie zwawsze i nawet dobrze sie wkreca
ale oczywiscie nie moze byc za piekne tego samego dnia wywalilem tez stara instalacje gazowa i zalozylem nowa i pojawil sie problem poniewaz auto w okolicy 4000 obr sie troche przymula (nie ma tego na PB) po odkreceniu lekko gazu objawy sie zmniejszyly ale nie po to wymienilem instalacje zeby znowu mi auto palilo 12 w trasie
co moze bycprzyczyna tej zamulki

a i niestety nie wymienilem tej waskiej rury w wydechu (nie bylo ksztaltek w hurtowni) ale wedlug etki rura o takiej srednicy(43mm) byla seryjna w celu sprezenia spalin w wydechu czy jakos tak

i teraz sie zastanawiam czy powiekszac ta rure da to jakis odczuwalny efekt

[ Dodano: Wto 19 Cze, 2007 ]
rezultaty

dalej nie rozkminiona jest faza z benzyna ciagle sie przylewa

przyczyna zmulania w ok 4000 tys byly za male srednice palnikow w mikserze teraz auto na gazie chodzi (po jednym dniu testow) mozna powiedziec bardzo dobrze jak na gaz

narazie daruje sobie wymiane rury 43mm na wieksza bo trzeba by wtedy tlumik wymienic na nowy bo stary jest juz przelatany i zrobilo by sie za glosno a tego nie chce po wkacjach wymienie ta rure i zapodam sobie blos oczywiscie zdam relacje

napewno strumiennica nie powoduje zwrotu spalin!!!!, tylko przyspiesza i zapobiega zwrotu.
czasem sa problemy przy niektorych silnikach, sonda swiryje bo jest wtedy inne cisnienie spalin niz to wszystko bylo dobrane fabrycznie.
ja osobiscie mam PN i strumiennice łuskowa, nie wiem czy cos wiele daje, bo nie robilwm pomiarow, ale napewno nie jest gorzej.
jest duzo tematow na temat strumoiennic i problemow z nimi, czasem jest z czego posmiac.
pozdro.

[ Dodano: Sob 23 Cze, 2007 ]
a dodam jeszcze ze nigdy w zyciu nie dogracie tych wszystkich wynalazkow typu strumiennice jak i stozki itp, jak auto ma jezdzic na benzynie i gazie.
gaz a benzyna to jest 2 bajki.
na gazie nie pojedzie dobrze auto jak mieszanka jest wzbogacona powitrzem, a benzyna jak najwiecej tego potrzebuje.
wiec jak chcecie cos kombinowac zeby auto jezdzilo lepiej po przerobkach to albo benzynka albo gaz.

Bardzo typowe myślenie Nie robiłeś pomiarów, nie wiesz jaki był efekt jej zamontowania... ale na pewno wiesz że nie jest gorzej Tylko skąd ta pewność skoro nie robiłeś pomiarów ? Może ci przez strumienice spadł moment, może spadła moc ? Może osiągi są gorsze o 0,5s ?



Przesadne uogulnienie.

ja pisze po swoich przejsciach, nigdy tego sie nie da opanowac jednoczesnie.
pobaw sie wiecej to zobaczysz, a napewno nie bedzie dobrze jechac jak poprzestawiasz zaplon, na gaz jest troche inne ustawienie.
pozdro.

[ Dodano: Nie 24 Cze, 2007 ]
a zreszta co bede mierzyl na hamowni zamontowana strumiennice, bez sensu.
dobrze widac czy sie lepiej kreci sama jazda, lepszy moment od dolu, nic wielkiego, a gora tak jak bylo wczesniej.

Zapłon ustawia się standardowo lub tak aby było optymalnie do oktan używanego paliwa. Skoro standardowo jest na 91 to niewielkie przyspieszenie ma sens skoro jeździmy na 95.



Ale nie wiesz ile w tym zasługi wycięcia katalizatora a ile zamontowania strumienicy. Równie dobrze wycięcie katalizatora mogło polepszyć elastyczność ale strumienica ją częściowo popsuła (takie dwa kroki do przodu i jeden do tyłu ), bez hamowni możesz jedynie w ciemno zgadywać.

Strumienica to jest shit a kto do tej pory do tego nie doszedl to juz jego problem.
Jak montowac to stozkowa a nie jakas luskowa, no i jeszcze trzeba wiedziec gdzie ja zamontowac bo jak zamiast kata to to lipa bedzie