VW forum vwzone.pl | Forum VW Maniaków VAG'a
https://vwzone.pl/forum/

[Golf mk3] Skacze na obrotach jak dzikus
https://vwzone.pl/forum/viewtopic.php?f=36&t=21443
Strona 1 z 2

Autor:  Burza Jr [ Nie 11 Mar, 2007 ]
Temat postu:  [Golf mk3] Skacze na obrotach jak dzikus

Silnik mi skacze na obrotach jak cholera i gaśnie niekiedy, odrazu uprzedzam kable WN,kopułka palec zmienione, sonda lambda zmieniona silniczka krokowego nie ma w tym silniku, jakieś propozycje ? poza przepływka ktora sam podejrzewam o taka kolej rzeczy :[

Autor:  Fuldi [ Nie 11 Mar, 2007 ]
Temat postu: 

moze czujnik połozenia przepustnicy :>

Autor:  VR6 [ Pon 12 Mar, 2007 ]
Temat postu: 

A sprawdzales dolot czy jest szczelny?

Autor:  orzech [ Pon 12 Mar, 2007 ]
Temat postu: 

Ja mam podobnie u siebie i tez nie moge odjsc co to jest...prawdopodobnie lewe powietrze gdzies ciagnie..

Autor:  kali007 [ Pon 12 Mar, 2007 ]
Temat postu: 

to ja się podlączam pod temat, bo mi też skacze na obrotach (ale niskich - na luzie). skok o jakieś 100 obr. jakieś wskazówki co do usterki?

pozatym jeszcze feler jeden. Jak telepie się w korku i jadę sobie na 1st biegu bez gazu to tak jakoś nierówno jedzie, szarpie jakby....

Autor:  orzech [ Pon 12 Mar, 2007 ]
Temat postu: 

Dokladnie mam to samo co Kali na jedynce jak go puszcze..to jakos dziwnie dławi i szarpie...jak sie wkrecic juz od 3000 to jest git

Autor:  gti_dj [ Pon 12 Mar, 2007 ]
Temat postu:  Re: [Golf mk III] Skacze na obrotach jak dzikus

Burza Jr napisał(a):
silniczka krokowego nie ma w tym silniku, :[


No kurde ja mam to samo ale slyszalem ze krokowiec jest w tym silniku :o
A u was tez nie pali bez dotykania pedlu gazu, bo u mnie jak nie dodam gazu to nie odpali za nic w swiecie i przez kilka pierwszym minut, zanim sie rozgrzeje gasnie na wolnych.
Slyszalem ze to moze byc: brudna przepustnica, przeplywka, zawor powietrza lub nawet filtr paliwa. I juz nie wiem w co wierzyc :(

Autor:  darcyn [ Wto 13 Mar, 2007 ]
Temat postu: 

jest jest. ale nie rozbieralny
gti_dj, u ciebie to bardziej czujnik temperatury cieczy.

gdyby łapal lewe powietrze to gasłby silnik, nie wchodzil na obroty, nie trzymal wolnych obrotow.
a u burzy wszystko ok, tylko chodzi nie rowno na wonych....

Autor:  gti_dj [ Wto 13 Mar, 2007 ]
Temat postu: 

darcyn napisał(a):
jest jest. ale nie rozbieralny
gti_dj, u ciebie to bardziej czujnik temperatury cieczy.

gdyby łapal lewe powietrze to gasłby silnik, nie wchodzil na obroty, nie trzymal wolnych obrotow.


Ktory czujnik masz na mysli, tzn. gzdie on sie dokladnie znajduje ??
No i u mnie nie trzyma molnych obrotow ale tylko do momentu az sie troszke rozgrzeje (ok. 2 min.), no i jak mu daje gaz na maxa to sie troszke muli, a jak delikatnie ujme to idzie jak trzeba...

Autor:  Burza Jr [ Śro 14 Mar, 2007 ]
Temat postu: 

Darcyn zdarzylo mu sie że zgasł mi kilka razy, dzis naprzyjklad jeżdze i jest wszystko ok trzyma obroty ale wczoraj skakał i co to moze byc sprawdze szczelnosc dolotu

Autor:  darcyn [ Śro 14 Mar, 2007 ]
Temat postu: 

gti_dj, tez tak mam. nie wiem jaki masz silnik

Burza Jr, a sprawdz no sobie wtyczke koło stożka. stary jakbys mial dziure w dolocie to robiłbym cie swoim a tak to lekko mi odchodzisz :)

Autor:  Burza Jr [ Śro 14 Mar, 2007 ]
Temat postu: 

Oki to sprawdze :)

Autor:  gti_dj [ Śro 14 Mar, 2007 ]
Temat postu: 

darcyn napisał(a):
gti_dj, tez tak mam. nie wiem jaki masz silnik


Mam 2.0 8V, dokladnego oznaczenia nie znam... Tak czy owak nie wiem co moze byc nie tak :((

Autor:  darcyn [ Czw 15 Mar, 2007 ]
Temat postu: 

bo w avatarze masz mk2. czujnik jest w wezu, ktory wchodzi do bloku. na wierzchu,

Autor:  gti_dj [ Czw 15 Mar, 2007 ]
Temat postu: 

No w avatarze moje byle auto bo terazniejsze jeszcze seria... cfaniak
A istnieje mozliwosc sprawdzenia jakos tego czujnika ???

Strona 1 z 2 Wszystkie czasy w strefie UTC + 1 godzina (czas letni)
Powered by phpBB® Forum Software © phpBB Group
https://www.phpbb.com/