Panowie potrzebuje pilnie porady:
Mój 1,1 umiera, więc bez bicia piany, muszę zapodać coś nowego. Wiadomo, że potrzebuje dla siebie jak najlepszego rozwiązania, ale w skrócie: jeżdżę na co dzień, a już w ogóle idealnie by było jakby auto było w miarę szybkie, oszczędne, bezawaryjne, niezbyt skomplikowane przy przekładce (wolałbym uniknąć niespodzianek) no i tanie w exploatacji (części etc):)

Większość osób przekonuje mnie do 2.0 8v 115km, powiedzmy że szukałbym całego auta np MKIII gti, żeby przełożyć silnik z osprzętem, skrzynie, wiązke no i hamulce, reszta na sprzedaż.
Jednak w między czasie trafiła mi się okazja na gotowo przełożyć PG z MKII rally z eatonem (1500zł) lub PG z ori kompresorem od corka (1800zł) + cały układ hamulcowy z MKII rally.
oba kompresory jeszcze w komorach podobno całkiem nieźle dmuchały - chociaż od razu szykuje się do regeneracji

dodam że chce się zamknąć w 4-5k PLN
no i jest to 1.1 więc nie wiem jak dopasowaniem baku, lewarka etc.

Potrzebuje porady w co się lepiej pakować.

do jazdy na codzien i jak najmniej awaryjne to wkladaj 2.0 8v miedzy 1.1 odczujesz wielka roznice

Mój kolega w Szczecinie ma kompletnego Golfa 2 GTI 1.8 16V KR po lekkiej kolizji, za 1000 zł by całość oddał. Jak coś pisz do mnie PW.

to zależy co chcesz robić z mk1.
jeśli to ma byc auto do jazdy na codzien to silnik 2e jest najlepszym rozwiązaniem z racji małej awaryjnosci a dosc przyzwoitej mocy.

w 16v nie bardzo chciałem się pakować.
Tak - jeżdżę na co dzień i to 90% po mieście... Oczywiście 50km/h
Chodzi o to, że trafia mi się G lader i czy warto się w to pakować, czy jednak pozostać przy oryginalnym planie czyli 2e... no i cały czas muszę mieć budżet na uwadze.

do g trzeba miec cierpliwosc. albo tak jak piszesz 2,0 8v albo ABF ale nie wiem czy w tej wkocie sie zamkniesz.

dokladnie, G60 'ciezko' bedzie jezdzic na codzien.
Za kpl. ABF musisz wylozyc 2 tys

no to super, już dużo wiem.. a czy ktoś mi napisze co z bakiem, maglownicą, wybierakiem skrzyni... nie pytam o łapy czy wydech bo to wiadomo ze całość do przeróbki.
Mam 1.1 i coś czuje ze dużo części (poza oczywistymi elementami silnika) będę musiał szukać od innych mk1 czy mk2 - j.w

Bak musisz mieć od diesla, maglownica zostaje ta co jest (choć różnie ludzie twierdzą) wybierak skrzyni musi być przystosowany do skrzyni 5 biegowej w Mk1 Gti takie były, pasuje też z Cabrio i Scirocco. Łapę na podłużnicy od strony rozrządu musisz przespawać od Mk1 z silnikami od 1.5 wzwyż.

maglownice trzeba zmienic lub dospawac mocowanie pod drązek
pozdro

Aaa nie prawda:)
Pg do miasta jak najbardziej się dodaje a na pewno będzie mnie palił niż 2.0
Najważniejsze w PG to G-loader wiec jak jakiś masz wysyłaj go do regeneracji
Sam silnik jest bezawaryjny jeśli dbasz o niego tak samo jak o G trzeba pamiętać o kilku rzeczach.
A jeśli później będziesz miał mało 160ps to łatwo i w sumie nie dużym kosztem pod 200ps można zrobić w przypadku 2.0 8v jedyna i słuszna opcja pozostaje swap

jezdziles kiedys G60 ? bo po wypowiedzi widze ze srednio..
przede wszystkim duzo latwiej znalezc zdrowe 2e niz PG

Pomijając sprawę kompresora, co tak leci w G60 że niby trudno znaleźć zdrową jednostkę?

uwierz ze trudno znalezc dobra jednostke g60 , g60 nie kupowal stary helmut zeby jezdzic po bulki kosztowny jest remont i utrzymanie tego silnika

chodziło mi o kwestwie żyłowania silnika, mało kto go kupował zeby jezdzic przepisowo.
Poza tym temat PG był poruszany wiele razy