Witam.
Mam pytanie co do tzw. "ssania" w silniku 2.0 16v ABF .. Co odpowiada za nie? jakieś czujniki czy co?
Jest w tym silniku ssanie czy tzw. "rozruch zimnego silnika" ?
Mam z tym problem i nie wiem gdzie łapy wsadzić, co sprawdzić?

Jak wygląda odpalanie zimnego silnika w ABF'ie? które czujniki odpowiadają za dawkowanie paliwa? Czy sam komputer tym steruje?

czujnik temperatury cieczy chłodzącej..w silnikach 16v jest wkręcony w silnik po prawej stronie pomiędzy skrzynią w aparatem zapłonowym

Chodzi Ci o ten który jest w króćcu wodnym? tzn. taki jak z tej aukcji? http://allegro.pl/czujnik-temperatury-vw-golf-seat-audi-oryginal-i1239536719.html
tylko, że ten nie jest wkręcany tylko wkładany i zabezpieczony spinką... czy o inny?

jeżeli masz taki na wcisk do króćca to jest to ten..ja w starszej pl 16v miałem czujnik wody wkręcany ale w abf pewnie sa juz takie na wcisk tak jak mówisz

Hmmm dziś patrzyłem i mam ten co pisałem, ale troszkę niżej pod króćcem jest 2 pinowy czujnik wkręcany. Jest możliwość, że są 2?

Ten o którym Ty mówisz to wygląda mniej więcej tak? http://allegro.pl/czujnik-temperatury-wody-plynu-seat-vw-026906161-i1243151041.html

//edit
Wyszło, że są dwie czujki temperatury, jeden 4 pinowy drugi 1 pinowy, chociaż co do tego drugiego nawet w sklepie nie wiedzieli do końca co to jest tzn. w katalogu mieli go jako temperatura oleju, a na opakowaniu pisało temperatura płynu chłodzącego.

Po wymianie obu nie przyniosło efektu który chciałem, tzn. naprawy usterki z którą walczę już od poprzedniej zimy, więc może przybliżę troszkę temat jeżeli wymiana w/w czujników nie pomogła.

Mianowice na 100% problem jest z ssaniem, gdy temperatura spada poniżej 10stopni, wtedy przy odpalaniu auta po dłuższym postoju, dzieję się tak:
-odpala od strzała, nie trzeba kręcić dłużej czy coś
-po odpaleniu obroty wskakują na około 1300 na 1-2 sekundy
-po chwili obroty spadają do ok. 600 falują między 600, a 1300, po czym auto po 3-4sek gaśnie
-ponowne odpalenie ten sam objaw

Pomaga jedynie, od razu po odpaleniu wcisnąć lekko homoseksualista gazu, żeby utrzymać obroty minimum 1500, trzeba trzymać do momentu wyłączenia się ssania, czuć wtedy jak homoseksualista gazu lekko się obniża i obroty spadają o około 200, po czym można puścić już nogę z gazu i auto trzyma równe obroty już bez ssania tzn. wystarczy go zagrzać do momentu wyłączenia się automatycznego ssania i jest już dobrze. Potem na ciepłym odpala normalnie nie ma problemów.

Pierwsze myśli to czujniki temperatury, ale te widać odpadają... co może odpowiadać jeszcze za ssanie w tym silniku? w etce widziałem wtyczkę od "zaworu rozruchu zimnego silnika" ale takiego czujnika już nie ma pokazanego. W autodacie jest wspomniane o tym czujniku, ale też bez jego fotek/miejsca zabudowy czy jakiś informacjach o nim...

A może ktoś ma jakieś inne pomysły?