Siemano ! Mianowice mam problem z plynnym poruszaniem sie moim golfikiem...
tzn > Podczas delikatnego przyspiesznia autko idzie normalnie,lecz gdy chce przyspieszyc gwaltownie i cisne pedal do dechy to auto wrecz zwalnia i slychac szmery ssania tak jak na stozku a stozka nie ma...Wyglada tak jakby mial za duzo powietrza a za malo paliwka...Miał moze ktos z was podobny problem...bo ja juz zglupialem i nie chce w ciemno wymieniac czujnikow...Pozdro !

sluchaj na odleglosc to nici z dobrej odpowiedzi, proponuje zdiagnozowac auto i bedzie wszystko jasne

może dam troche dziwny przyklad ale w skuterze mojego brata tak się działo, na wolnych chodzil ok i przy delikatnym przyspieszaniu tez, a pod max obciazeniem zaczynał wydawać takie odglosy jak mowisz i spadały obroty no i lubil zgasnąć, potem okazalo się ze na mocowaniu gaźnika ścinał się gwint i powstawała szczelina ktorej nawet nie bylo widać i tamtędy bral lewe powietrze, jak przymocowałem ten gaźnik nowymi śrubami problem zniknął, więc może szukaj jakiś szczelin za przeplywomierzem którymi moze brać lewe powietrze