Witam,mam problem już w którymś z golfów.Przychodzi mróz wkładam kluczyk, centralka otwiera,pociągam za klamke i nic.Ani od strony kierowcy ani pasażera.To chyba trzeci golf z centralką i miałem 2 bez w których tak się działo.Centralka nie ma nic do tego z tego wychodzi.Gdyby mi się udało otworzyć to zostaje problem zamknąć.Problem znika jak tylko się zagrzeje w środku ew temperatura podniesie się powyżej zera.Ma ktoś jakąś rade na to?


prosze zapoznać sie z regulminem i UŻYWAĆ PRZEDROSTKÓW
turpik

jak naciskach klamke i nie mozesz otworzyc drzwi to najprawdopodobniej przymarzaja ci uszczelki i dopiero jak sie troche ociepli to puszczaja i mozna otworzyc drzwi mozna je posmarowac smarem silikonowym w sprayu to pomaga ale nie na dlugo. jak po otwarciu drzwi nie chca sie zamknac to zamarzaja zamki trzeba je wysuszyc i przesmarowac i problem powinien zniknac

to nie jest napewno uszczelka bo już jest posmarowana.Zamki były wysuszone,nasmarowane wd 40 które zapobiega osadzaniu sie wilgoci;podobno;.

Wszędzie trzeba to powtarzać... wd40 wypłukuje smar i jest środkiem penetrującym, więc w tym momencie zamki masz suche i kompletnie bez smaru.

Problem opisany przez ufo jest bardzo powszechny też w polo 6n doświadczyłem tego kilkukrotnie na własnej skórze . Za wszystko odpowiedzialny jest zamarzający zamek a mianowicie stary smar który przyłapuje na większym mrozie co sprawia że zamek nie odbija. Jednym wyjsciem jest rozebranie zamka wymycie go bardzo dokładnie ze starego smaru i nałożenie nowego białego smaru przeznaczonego do tego celu. W moim przypadku pomogło idealnie nawet w mrozne dni nie ma problemu .