Powoli szykuję się do wyboru poszycia na środek auta . Wie ktoś może czym się różni skaj od skóry ? pomijając to że skaj to tworzywo sztuczne a skóra to skóra chodzi mi o to jak , skaj wygląda na fotelach i czy się opłaca ? czy lepiej zainwestować więcej w skórę ?

zależy co chcesz uzyskać i jak to ma funkcjonować..chcesz mieć tanio i uzytkować to na weekendy? pakuj eko..chcesz drogi dobrze ekskluzywnie i na co dzień to naturalna:) są rzeki mitów na temat różnic oraz księgi dyskusji na ten temat..prawda jest taka że postęp poszedł znacznie do przodu i teraz dobra ekologiczna skórka..(nie piszę tu o gównach z alledrogo za 13zł czy ile tam) wizualnie niczym nie różni się od naturalnej, jest łatwiejsza do czyszczenia i jak zadbasz to posłuży kilka ładnych latek na co dzień spotykam się z tymi materiałami i są koolosalne różnice jeśli chodzi o skaj tani a skaj drogi...ale to samo się tyczy naturalnej...ta za 90zł nie ma co się równać do tej za 150zł. Może pier napisz co oczekujesz jak zamierzasz użytkować i ile chcesz na to przeznaczyć

Dzięki za odp , słuchaj chciałbym obszyć środek to jest fotele , kanapę , zagłówki , boczki tylne , boczki przednie , tunel środkowy i w miarę możliwości deskę i zabudowe airride . Auto miałoby być użytkowane na codzień . Pytam się , zanim zacznę szukać zakładu który mi to zrobi . Na taką usługę mam ok 4,5 - 5 tys.

ja mam obszyte w eko i jestem zadowolony tylko ze używam auta tylko weekendowo, wybrałem droższą eko i tapicer zapewniał ze wytrzyma kilka dobrych lat użytkowania na codzień. Jeżeli szukasz dobrego tapicera mogę śmiało polecić ci tą firmę http://interior-car-design.pl/

a jak się to ma do cen ? dobra eko skóra do przyzwoitej naturalnej ?

dobra skórka musisz liczyć koło 150zł
za dobrą eco 30-40 zł

http://www.lederpol.com/oferta.htm
tu jest fajny wybór skóry, ale ceny też trochę są

i Poszło PW

jeśli chcesz serio użytkować na co dzięń a auto trzyać jeszcze przez kilka ładnych lat postaw na naturalną..lecz nie wiem czy zmieścisz się w kwocie pięciu tysięcy za takie obszycie zależy też od tego jak z fantazją polecisz i jak "wykwintnie" ma to być obszyte.
co do porównania eco i naturalnej są naprawdę podzielone opinie..widziałem i dotykałem ekologicznej skórki która kosztowała 85zł za metr (nie żaden sklep ale u dystrybutora) no i szczerze nie odróżniłbyś jej nigdy od naturalnej..ale jak będzie wyglądać po 20 latach ? tego nikt póki co nie wie bo za mało lat minęło od wprowadzenia nowoczesnych eko skór

no właśnie ciężko mi będzie się zmieścić w zakładanej cenie obszywając skórą
ale jeśli chodzi o dobrą eko skórę , na co zwrócić uwagę przy porównaniu ze skórą naturalną ? bo w tym tygodniu jadę na rozmowy do dwóch firm i spróbuję porównać jak to wygląda ? A nigdy się skórą nie zajmowałem , ba raz tylko miałem w aucie i to taką spaloną słońcem po 20 latach użytkowania , więc nie ogarniam tematu .

Słyszałem również opinie , że skaj się gniecie , deformuje i rozciąga nienaturalnie , czy to prawda ?

Co do użytkowania auta : moje użytkuje jako dupowóz ale bez przesady ( w rok robię max 5 tys km ) .

ze swojego doświadczenia odradzam eko , syf totalny i do dwóch lat popęka szczególnie ten włoski

kiedyś w domu miałem fotele ze skaju i wytrzymały 7 lat ciągłego użytkowania - dwa lata temu kupiłem kanapę z eko (składana sporadycznie) i mimo tego od tego czasu popękał w kilku miejscach a i w wielu miejscach zrobił się dziwnie sztywny , jak zrobi się właśnie taki sztywny to kwesti a dni do pęknięcia

eko= największy syf

nie myśl czasem że skóra to też jakiś 8 cud świata , tak samo pęka i wyciera tyle że najpierw powierzchownie (polukaj sobie po luxusowych samochodach gdzie skóra jest wysokiej jakości i co z niej zrobiło się po dosłownie kilku latach )

jeśli można coś doradzić to ja stawiam w takiej kolejności

skóra
skay

i daleko daleko daleko potem

eko

pamiętać też należy że nie można brać materiałów z najniższej półki , myślę też że saky a górnej półki wytrzyma dłużej niż skóra z najniższej i gwarantuję że stawiając je obok siebie nie będziesz w stanie odróżnić z wierzchu co jest czym

na koniec dodam żebyś nie sugerował się tym co napisałem bo to są moje doświadczenia które zdobyłem jak i w domu tak i w samochodzie na przełomie kilkunastu lat

wojtsen1 jedź się dowiedz
co do kombinacji
boczki łatwiej obwszywa się skajem niż skórą (zelaży od wytłoczeń) ale przeważnie
fotele tylko w skórze
zabudowa..ja bym zrobił w skaju może nie dlatego że taniej ale może się zmienić koncepcja za 6 miesięcy i wtedy mniej będizesz żałował wydanych pieniedzy
z czasem boczki możesz obszyć skórą
zaraz pewnie znajdzie się kilku że jak już robić to porządnie itp
ale powiem tak w 4,5-5 tyś wszystko w skórze możesz się niestety nie zmieścić
bo zostają zawsze dodatki jak słupki przednie tylnie ,gałka,mieszek,audio itp
skórę trzeba nawilżać

czyli myślisz że obszyć fotele skórą a resztę , boczki , tunel , deskę itd skajem ? DObry pomysł , o tym nie pomyślałem . Tylko czy ten sam deseń (strukturę) będzie to miało .

raczej to nie wyjdzie bo skay się aż tak nie rozciąga a jeśli zostanie na siłę rozciągnięty do tego na gorąco to może szybko popękać od naprężeń tym bardziej że po desce ciagle świeci słońce

wojtsen1 strukturę dobiorą i deseń również.. napewno paleta kolorów się skórczy trochę bo ciężko znaleść pomarańczową skórę i skaj w tym samym odcieniu
nie napisałeś jaki kolor i deseń byś chciał osiągąć
ja u siebie mam zrobione skaj reszta a fotele skóra.. wyszło znośnie (bo z tyłu boczki różną się trochę ale wina tego że skaju zabrakło i za cholerę nie szło znaleść idealnie taki sam)
dlatego lepiej brać spory zapasy materiałów jak później szukać

I to jest właśnie ten problem... Biorąc mix skaj/skóra ciężko Ci będzie idealnie dobrac odcień, chociaz nie mówię że to niemożliwe Nie polecam robić "po trochu". Owszem, zrobienie wszystkiego od razu kosztuje sporo, ale myślę że warto odczekać jakiś czas, zebrać $$$ na całość i dopiero wtedy obszywać, ale to tylko moje zdanie Obszywając samą skórą prawie na pewno nie zmieścisz sie w zakładanym budżecie. U mnie za fotele + kanapę + boczki + kierę + lewarek + ręczny tapicer zawołał 4 tys. A, i ja jednak wolę zapłacić więcej ale oddać auto do kogoś kto zna się na rzeczy, a nie do jakiegoś partacza, po którym trzeba będzie poprawiać... Dlatego szukając tapicera najlepiej najpierw obadaj inne auta które robili
Aha, żeby jeszcze bardziej Ci utrudnić życie, to powiem że jest kilka rodzajów skóry
Za te 4 tys o których Ci mówiłem miałbym skórę ze średniej półki (nie kojarzę nazwy ), ale przeciez jest jeszcze nappa (stosuje ją np Porsche), a gdybyś chciał zaszaleć to może weź Conolly (Bentley, Rolls itp ) Ale w tym przypadku ceny zaczynają się od 200 zł/metr

ok koledzy dzięki za podpowiedzi . Będę raczej za skórą naturalną . Jeśli się uda to wolę dozbierać jeszcze parę złotych i pojeździć po okolicy poszukać dobrych zakładów , "żebu nie było lipy" dam znać w swoim temacie