Witajcie,

Mam problem z prądem w aucie ... straciło mi się ładowanie, więc wyszedłem z załozenia że wysypał mi się alternator więc szybciutko wymieniłem alternator na kolejny o identycznym oznaczeniu (Bosh 028 903 025H 70) oraz wymieniłem pasek na nowy... o dziwo ładowanie się pojawiło ... ale nie nacieszyłęm się długo ową sytuacją, wczoraj wracająć do domu zaczęły się znowu prądowe jaja:

wskazówka prędkościomierza albo leżała za zerze, albo wariowała sobie raz w góre raz w dół,
gdy wyłaczyłem światła prędkościomierz budził się do życia i działał prawidłowo, jednak przy każdorazowym klepnięciu w hamulec wskazówka zaczynała pływać
gdy mrugnałem długimi - wyłączało mi się radio

udało się dojechać do domu ... poruszałem wiązkami kabli ... wszystko wróciło do normy ...
poza dwoma rzeczami.
1. W momencie przekręcenia zapłonu nie zapala mi się kontrolka ładowania na desce rozdzielczej
2. po odpaleniu silnika kondensator w bagażniku wskazuje ~12V ... po przegazowaniu w okolic2 2-2,5k obrotów pojawia się ładowanie (kondensator wskazuje ~14,2V)

podejrzewam, że rozwiązaniem będzie słaba masa w wiązce silnikowej. Jednak nie mam koncepcji dlaczego łądowanie pojawia się dopiero po przegazowaniu na 2-2,5k obrotów.

Ktoś ma jakiś pomysł ? jest w stanie coś podpowiedzieć ?
z góry dzięki za wszelakie podpowiedzi

Silnik to 1.6 ABU 75hp 8v po pełnej kapie półtora roku temu

Pozdrawiam

te przygazówki to wydają sie jakby szczotki, lub regulator w nowym/drugim altku padły...masz pewność że jest sprawny w 100% ten który wymieniłeś?

tak mam pewność - rozebrałem i przemierzyłem oba oba w obu sprawdziłem szczotki ... w obu altkach jest tak samo, trzeba przegazować by pojawiło się ładownie...

wydaje mi się, że problem nie lezy w alternatorze ...

może sam licznik ma winę? bo tam też jest żarówka żeby pobudziło altek do ładowania, może coś w nim jest nie tak.... podmienić na próbę byś mógł

A może spróbuj aku odłączyć na jakiś czas aby komp się zresetował.

Zajmuje sie na codzien altornatorami i rozrusznikami i z doświadczenia moge powiedziec tyle , sprawdz dokładnie rególator napięcia . One lubia płatac sporo figli szczególnie gdy włozony jest jakis zamiennik zamiast ori boscha lub valeo bo tez w vagach sa takowe. Zdaża sie ze wymienie 4 razy rególator i dopiero trafiam na własciwy. A przygladałes sie diodzie ładowania?? w sensie czy jak przekręcisz zapłon pali sie jednostajnie??? jesli po dłuższej chwili sobie mrugnie to tez rególator do wywalenia. Wazne tez by rególator był odpowiednio dobrany bo niby wyglada tak samo a ma np biegónowosć zaminioną

Podmień lub napraw licznik. Częsta przypadłość to zimne luty na złączu.

wygląda to tak... oba alternatory które posiadam to BOSHe 70tki ...
sprawdziłem miernikiem - na kablu który odpowiada za wzbudzenie nie ma prądu...
sprawdziłem na 3 licznikach ... objawy identyczne, zostaje mi sprawdzić lub pociągnąć nowy kabel między alternatorem i licznikiem ...

(spięcie na krótko od aku przez żarówke do alternatora daje wzbudzenie) więc w zasadzie chyba problem można uznać za rozwiązany

dziękuje wszystkim za podpowiedzi