Dobry. Panowie kolega ma problem posiada new beetla z 99r. z silnikiem 1.9D 90KM i po 2-3 dniach stania samochodu nie da rady go odpalić bo akumulator rozładowany.Przy codziennej jeździe nie ma problemów ale jak postoi to się zaczyna Samochód był już u 3 elektryków i każdy mówi że wszystko jest w porządku ale jednak nie jest. Z rzeczy wymienionych to Akumulator,Alternator,Moduł komfortu też wymieniony, Radio też odpada bo byłą odłączane i zero jakichkolwiek efektów.. Spotkał się już ktoś z takim czymś w tych silnikach bądź autach ?

trzeba podlaczyc amperomierz i sprawdzic jaki jest pobor pradu na powylaczanych odbiornikach prądu jak bedzie duzy to trzeba pokolei wszystko odlaczac i sprawdzac

kumplowi kiedys w bagazniku non stop swiecila lampka nawet jak byl zamkniety i mial podobnie

Było sprawdzane wielokrotnie i wszystko jest w porządku



Lampka gaśnie także to też nie to

Jaki jest pobor pradu?

W jakim sensie pobór ?

trzeba sprawdzic za pomoca amperomierza ile auto pobiera pradu w spoczynku. podór pradu powinien byc znikomy (zegarek w liczniku ewentualnie alarm) jezeli tak nie bedzie to trzeba odlaczac podejrzane elementy w aucie i sprawdzac czy sie nie zmniejsza pobor pradu

Wszystko było dokładnie sprawdzone więc to też nie to

tylko ze jak nie ma poboru pradu to nie ma prawa rozladowac akumulatora bo nic nie pobiera pradu z aku chyba ze akumulator jest wadliwy to wtedy moga sie dziac takie rzeczy

Akumulator funkel nówka z Boscha aczkolwiek to nie znaczy że jest dobry.. zamieni się akumulator na inny na parę dni i zobaczymy czy to wina akusia.. Tak czy siak dzięki za pomoc

Sprawdź czy masa jest dobrze dokręcona, u mnie po wymianie sprzęgła, nie był na maxa dokręcony i niestety to było efektem rozładowywania akumulatora, a też brałem pod uwagę aku, ale jak się okazało nie było to winą akumulatora. Pozdrawiam