Witam,temat mało śmieszny i uniemożliwiający użytkowanie auta...
Tuż po zakupie auta zauważyłem problemy z prądem,podczas jazdy co jakiś czas zauważalnie podświetlenie licznika zaczynało na moment dużo mocniej świecić,to moje 5 mk2 z kolei i nigdy nie widziałem w tych autach żeby podświetlenie świeciło tak mocno i intensywnie,za mocniejszym podświetleniem licznika idzie też dużo intensywniejsze świecenie świateł mijania,zupełnie tak jak bym zapalał długie,mija kilka chwil i ustaje jednak powtarza się bez przerwy,najczęściej przy 2,5k obrotów.
Jeździłem tak jakiś czas,auto mam stosunkowo niedługo,dużo też nim nie jeździłem więc nie badałem tematu aż do czasu aż otworzyłem maskę i zauważyłem że wszystko jest w elektrolicie a w akumulatorze wywaliło korki,wszystko się wylało...na szczęście przytopiły się tylko leciutko jakieś pojedyńcze kostki,wszystko sprawdziłem,nic się nie zwiera,wyczyściłem na ile mogłem wszystko z elektrolitu,wsadziłem drugi akumulator i przejechałem zostawić auto na podwórku,dosłownie 7 km.
No i powtórka z rozrywki,znowu wszystko wylało...wsadziłem następny aku,odpaliłem auto i zauważalnie słyszałem jak aku zaczyna aż syczeć,szybko wszystko rozłączyłem i tak teraz stoi...
Takie jaja zaczęły się jak pęk mi pasek klinowy od altka,założyłem nowy,wszystko naciągnąłem no i bach...
Na samym początku po kupnie auta paliły mi się również manetki od kierunków ale to ze względu na to że jedna była ułamana i w pewnej pozycji coś musiało się zwierać,wymieniłem na inne sprawne i temat zniknął,przeglądałem wiązki pod kierownicą i nie zauważyłem żadnych przepalonych wiązek czy czegokolwiek innego co mogłoby mnie niepokoić.
Poprzedni właścicel twierdził że należy wymienić altek bo ten już głośno chodzi,widać także ślady po wymianie regulatora napięcia,on sam jest strasznie gorący już po chwili pracy auta ale nie wydaje mi się żeby to altek miał wpływ na taką zworę...
Pacjent jetta a2 US 1.8 RV automat,proszę o pomoc...
prosze zapoznać sie z regulaminem i UŻYWAC PRZEDROSTKÓW
turpik
