Witam. Sprawa jest następująca, gdy tempomat jest w pozycji OFF nic z autem sie nie dzieje, gdy tempomat zalączam na pozycję ON i uaktywniam go bocznym przyciskiem zeby sobie podczas jazdy jechac stałą prędkoscią rzecz jasna to po chwili mi go rozłącza samoistnie i w tym samym momencie wolne obroty auta przestawiają się na 1300-1400, jest to sprawdzone bardzo wiele razy i na 100 procent to jest przyczyną! auto bez zalaczania tempomatu dziala zawsze normalnie i nie dzieje sie nic ani z obrotami ani z niczym. Doszedlem do wniosku ze moze ktos mial juz taki problem lub spotkal sie z nim gdzies i wie o co moze chodzic i jaka jest dokladniejsza przyczyna tego zjawiska bo jest ono conajmniej dziwne.
Uprzykrza to nieco jazde bo gdy wolne obroty mamy tak wysokie to zeby nie szarpal przy ruszaniu itd to muszę ruszac z wysokich obrotow dosyc i w ogole charakterystyka jazdy przez to wszystko jest zmieniona, jakby mi ktos wgral inną mape nagle ; ) Teoretycznie moge nie uzywac tempomatu i nie bedzie sie dzialo nic ale to nie jest wyjscie bo jestem poprostu juz przyzwyczajony do uzywania go i nie jest tak latwo tego sie oduczyc a istotą problemu jest jego rozwiązanie a nie omijanie
prosze o POMOC! nie jestem idiotą albo amatorem i wiem co pisze w tym poście bo sprawdzalem to juz setki razy!
