witam


mam taki problem, auto podczas jazdy najczęściej podczas włączania kierunkowskazu, choć nie zawsze, parę razy zdarzyło się ze zgasło samo z siebie, silnik gaśnie i znikają wszystkie kontrolki po wyłączeniu zapłonu i ponownym przekręceniu kontrolki sie nie zpalają ale silnik kręci i nie odpala, śwaitła cały czas działają. została wymieniona kostka od stacyjki niestety nic nie pomogło. to że gaśnie i nie jest to regularne potrafi bez żadnego takie numeru jeździć parę dni po czym bez żadnych objaw po prostu znowu zaczyna odwalać takie numery...

Czy może to być wina przekaźnika od kierunkowskazów?
Który przekaźnik jest od kierunkowskazów?

z góry dzięki

21 chyba, w każdym razie po prawej na górze ostatni przekaznik jest od kierunków. Gdzies ci prąd chyba znika....

Widziałem coś podobnego... Gość miał podłączone zabezpieczenie"anty kradziezowe" podłączone pod kierunek. Może u Ciebie coś podobnego jest po byłym wlascicielu ...

Wyglada na to ze gdzies zanika napiece lub masa. O ile sie nie myle jakis element immo jest w zegarach, wiec jak brakuje masy lub napiecia to tylna część ciała.

Dzięki za podpowiedzi




nic nie jest podpięte.

Byłem u elektryka powypinał wszystkie kostki dochodzące do skrzynki bezpieczników popsikał jakimś specyfikiem i jest dobrze, oby tak dalej