VW forum vwzone.pl | Forum VW Maniaków VAG'a
https://vwzone.pl/forum/

[golf mk3] Wymiana sprężyn - trzeba na zbieżnośc?
https://vwzone.pl/forum/viewtopic.php?f=32&t=42298
Strona 1 z 2

Autor:  DyniaMKIII [ Czw 20 Sie, 2009 ]
Temat postu:  [golf mk3] Wymiana sprężyn - trzeba na zbieżnośc?

Dzisiaj wymieniałem sprężyny, z serii na Weiteci i po wymianie dla mnie to oczywsite, że trzeba jechc na ustawianie zbieżności, ale dzisiaj sie kłóciłem z jedną osobą i mowiła mi, że nie trzeba.

Więc kto ma racje?
Argument 2giej osoby: "mkIII ma tak zbudowane zawieszenie, że nie trzeba zbieżności ustawiac"

Autor:  rolek [ Czw 20 Sie, 2009 ]
Temat postu:  Re: [mkIII] Wymiana sprężyn - trzeba na zbieżnośc?

Zbieżności nie trzeba, ale kąty tak.

Autor:  turpik [ Pią 21 Sie, 2009 ]
Temat postu:  Re: [mkIII] Wymiana sprężyn - trzeba na zbieżnośc?

to zalezy jak niskie zalozyles te sprezyny im nizsze to zbierznosc mogla sie przestawic tak samo jak sie ustawia kąty to zbierznosc tez sie rusza

Autor:  D1_PITER [ Nie 30 Sie, 2009 ]
Temat postu:  Re: [golf mk3] Wymiana sprężyn - trzeba na zbieżnośc?

Zbieżność musisz ustawić, kąty nie.

Im więcej obniżysz tym się więcej zbieżność rypie.

Autor:  pardul [ Pią 04 Wrz, 2009 ]
Temat postu:  Re: [golf mk3] Wymiana sprężyn - trzeba na zbieżnośc?

no wlasnie ile osob tyle opini ,
sam robie na zbiuerznosci , i ile bym nie przekladal tych sprezyn , zbieznosci nigdy nie robilem , moze na autach walonych gdzie amor jest rozpilowany pod srube reszta robi ? tak czy siak zmiana sprzezyn nie wplywa na zbieznosc a TYM BARDZIEJ NA KĄTY , JAK KTOS CI RZEZBI KĄTY niech idzie se wyrzezbi matke boską
kąt p[ochylenia , wyprzedzenia zwrotnicy masz stały i tego nie rusza się :<:

Autor:  D1_PITER [ Sob 05 Wrz, 2009 ]
Temat postu:  Re: [golf mk3] Wymiana sprężyn - trzeba na zbieżnośc?

Zmiana wysokości zawieszenia jednowachaczowego ZAWSZE wpływa na zbieżność. Z serii zmieniałem na -60 i zbieżność miałem poprostu fatalną po wymianie. Zresztą to logiczne, że się zmienia wystarczy popatrzeć w którym miejscu jest dźwignia wachacza a w którym miejscu jest dźwignia drążka kierowniczego i wszystko jasne. Kąt pochylenia koła się nie zmienia, w nieznacznym stopniu zmienia się kąt pochylenia sworznia zwrotnicy i nie zmienia się kąt wyprzedzenia owego sworznia. Więc kąty można olać.

Autor:  KriSSo [ Sob 05 Wrz, 2009 ]
Temat postu:  Re: [golf mk3] Wymiana sprężyn - trzeba na zbieżnośc?

pardul napisał(a):
no wlasnie ile osob tyle opini ,
i ile bym nie przekladal tych sprezyn , zbieznosci nigdy nie robilem ,

Cóż, no zębów też w zasadzie myć nie musisz, można olać.

P.S.
Zawsze po zmianie sprężyn na niższe i odwrotnie należy zbieżność skorygować. Czasem korekcja jest minimalna, czasem znaczna, lecz sprawdzić należy ZAWSZE !.

Autor:  Rafalvw [ Nie 06 Wrz, 2009 ]
Temat postu:  Re: [golf mk3] Wymiana sprężyn - trzeba na zbieżnośc?

Dokladnie jedz ustaw zbieznosc i katy... szkoda opon

Autor:  asmo [ Pią 11 Wrz, 2009 ]
Temat postu:  Re: [golf mk3] Wymiana sprężyn - trzeba na zbieżnośc?

najlepiej po wymianie sprężyn pojechac do diagnosty i za 10zł sprawdzi ci geometrię kół i będziesz wszystko wiedział

Autor:  potora21 [ Sob 12 Wrz, 2009 ]
Temat postu:  Re: [golf mk3] Wymiana sprężyn - trzeba na zbieżnośc?

kolego jedz ustaw zbieżność co szkoda opon ja w moim mk2 zmieniałem springi z seri na -60 i założyłem nowe opony pojeździłem tak ok 1000 km i opony od środka zjechały sie o ok 2 mm
pojechałem na zbieżność to koleś co mi ustawiał to się za głowę złapał i powiedział "o k...... co tu jest" :):):) jak poskręcał to wyszło że skręcił po 0,5 cm za stronę :)

Autor:  Wajsik [ Nie 20 Wrz, 2009 ]
Temat postu:  Re: [golf mk3] Wymiana sprężyn - trzeba na zbieżnośc?

Zmieniając kąt zmienia się zbieżność o tym też warto pamiętać.

Autor:  krzyh [ Nie 20 Wrz, 2009 ]
Temat postu:  Re: [golf mk3] Wymiana sprężyn - trzeba na zbieżnośc?

ja uwazam ustawianie zbierznosci za totalna bzdure , zmieniałem zaiweszenia dziesiątki razy od -20 do -140 a i czasami więcej i nigdy nie ustawiałem ponownie i nigdy nie zebrało mi opony ani mm

co do kąta pochylenia to sie zgodze bo jeśli ktoś sobie nie zaznaczy jak było poprzednio ustawione to ponowne trafienie w to samo miesce jest tak samo prawdopodobne jak trafienie 6-ki w totolotka - w seryjnych amorach tam jakiejś znaczącej regulacji nie ma ale np w gwincie ktory posiadam ,,dziury,, sa bardzo duże i ragulacji jest tam bardzo dużo

Autor:  Rafalvw [ Nie 20 Wrz, 2009 ]
Temat postu:  Re: [golf mk3] Wymiana sprężyn - trzeba na zbieżnośc?

Nie jest to zadna bzdura...

Autor:  tomtat [ Nie 20 Wrz, 2009 ]
Temat postu:  Re: [golf mk3] Wymiana sprężyn - trzeba na zbieżnośc?

Tylko kąty trzeba ustawić. Gałek nie ruszacie to jak ma się ta zbieżność zmienić??

Autor:  D1_PITER [ Nie 20 Wrz, 2009 ]
Temat postu:  Re: [golf mk3] Wymiana sprężyn - trzeba na zbieżnośc?

Jasne, że trzeba ustawiać. Jak nie chcesz to nie ustawiaj JA obniżyłem zawieszenie i zbieżność mi się posypała bardzo mocno auto się wogóle nie prowadziło latało po drodze jak szmata (czyt.: zła zbieżność).

Strona 1 z 2 Wszystkie czasy w strefie UTC + 1 godzina (czas letni)
Powered by phpBB® Forum Software © phpBB Group
https://www.phpbb.com/