VW forum vwzone.pl | Forum VW Maniaków VAG'a
https://vwzone.pl/forum/

[golf mk1] obniżanie zawieszenia
https://vwzone.pl/forum/viewtopic.php?f=32&t=35543
Strona 1 z 2

Autor:  kowal [ Wto 06 Sty, 2009 ]
Temat postu:  [golf mk1] obniżanie zawieszenia

Witam jakiś czas temu kupiłem używane "sportowe" zawieszenie obniżające o 40/40mm. Na początku myślałem, że to oryginalne amortyzatory z innymi sprężynami (springi są żółte nie wiem jakiej firmy) Ale okazało się, że amorki są twardsze od oryginalnych jeździ mi się na tym dość dobrze ale chciał bym posadzić autko niżej i tu moje pytanie czy mogę po prostu przespawać dolne talerzyki podtrzymujące sprężyny?? Czy po takim zabiegu nic mi się nie rozleci w zawieszeniu?? Chcę tak go obniżyć żeby na kołach 13" między oponą a nadkolem było ok 1cm... Czy amortyzatory się nie rozpadną?? wydaje mi się, że jak są twardsze to i skok mają inny niż oryginał.
Pozdrawiam i czekam na info.

Autor:  ...lovwe... [ Wto 06 Sty, 2009 ]
Temat postu: 

a jak po przespawaniu przedniego talezyka nizej chcesz zamontować kolo? (pozatym amorki nie lubią grzania i to raczej kiepski pomysl), Sprzedaj to, doloz troche i kup gwint od Matiego, to najlepsze rozwiązanie. Zeby mk1 siadło do 1cm nad 13 z jakims sensownym kapciem to jest chyba z -100 mm potrzebne :)

Autor:  kowal [ Wto 06 Sty, 2009 ]
Temat postu: 

No fakt o przednim talerzyku nie pomyślałem. Z kupnem czegoś innego się wstrzymam do lata bo to na razie nie jest złe a tak poza tym teraz całe fundusze idą w silnik hamulce itp.

Ps. żeby na 13" i normalniej oponie było ok 1cm luzu miedzy kołem a nadkolem potrzebne jest aż -10cm myślałem, że z -8cm i koło już będzie wchodziło w nadkole??

Autor:  benson [ Wto 06 Sty, 2009 ]
Temat postu: 

nie schowasz 13" w nadkolu w mk1

Autor:  rolek [ Wto 06 Sty, 2009 ]
Temat postu: 

benson napisał(a):
nie schowasz 13" w nadkolu w mk1


Jak nie, jak tak :)

Image

Image

Autor:  kowal [ Wto 06 Sty, 2009 ]
Temat postu: 

No w sumie to nie zależny mi na tym aby samochód był nisko tylko na tym aby koło było mniej więcej na równo z nadkolem więc trzeba będzie pomyśleć nad 14" albo 15" i tyle.
Pozdrawiam

Autor:  cocoloco [ Wto 06 Sty, 2009 ]
Temat postu: 

kup do tego krotsze sprinig skoro masz sportowe amorki to bedzie dobrze :)

Autor:  kowal [ Wto 06 Sty, 2009 ]
Temat postu: 

no właśnie myślałem o spawaniu bo to bym zrobił za grosze a springi to zawsze jakaś kasa a nie chce inwestować bo na lato i tak kupie gwint:P To miała być opcja na parę miesięcy... A co myślicie o spięciu np 2 zwojów takimi zaciskami np. jak się liny zaciska. Widziałem, że na www.vw-youngtimer.pl ktoś tak zrobił z santaną. Jak myślicie jak to wpływa na prowadzenie się samochodu?? Bo wiem, że w obniżanych springach jak autko stoi na kołach to i tak kilka zwojów leży na sobie.

Pozdrawiam

Autor:  ...lovwe... [ Wto 06 Sty, 2009 ]
Temat postu: 

kowal, NIE POLECAM sciskania spręzyn, to najgłupszy z mozliwych sposobów, Jak widziałeś to na Vw-youngtimerze to musiało to tam byc dość mocno znegowane. NIe kombinuj tylko do lato pojezdzij tak a potem sie bedziesz cieszyl glebą. Skołuj sobie w miedzyczasie rozporki bo golf mk1 do twardzieli nie nalerzy i gleba sie doś mocno odbija na budzie.

Autor:  kowal [ Wto 06 Sty, 2009 ]
Temat postu: 

No moim zdaniem gorszym pomysłem jest ucinanie sprężyn:P heh no ale jak nie polecasz to znaczy, że nie ma sensu i dam sobie z tym spokój. A co do rozpórek to już mam wszystkie oprócz tej do tylnego zawiasu.

Autor:  rolek [ Czw 08 Sty, 2009 ]
Temat postu: 

Ucinanie sprężyn w tym momencie jest dużo bezpieczniejsze niż takie ściągacze... wyobraź sobie... jedziesz 100 km/h i wyprzedasz kogos, w tym momencie wpadasz w dziurę po czym jeden ze ściągaczy się rozrywa i sprężyna `strzela` o jeden zwój do góry ? Co robisz ? Lecisz w rów ?

Autor:  kowal [ Czw 08 Sty, 2009 ]
Temat postu: 

No w sumie co racja to racje:P

Autor:  Rogeros [ Czw 08 Sty, 2009 ]
Temat postu: 

ściskanie sprężyn to głupota, cięcie tak samo.... kupuj zestaw spręzyn obniżajacych , najlepsze rozwiązanie to GWINT! wcale nie są drogie a sprawują sie wyśmienicie! pozdrawVWiam

Autor:  squoka [ Czw 08 Sty, 2009 ]
Temat postu: 

ciecie springow dopoki nie sa luzne w amorach po skreceniu nie ma zadnego wplywu, auto zachowuje sie tak samo jak na krotszych springach...
przerabialem juz to wiele razy, wazne zeby springi nie byly luzne i nie bylo mozliwosci zsyniecia sie sprezyny z talerzyka bo mzoan zlamac tloczysko amortyzatora

Autor:  vwbartus [ Pią 09 Sty, 2009 ]
Temat postu: 

dokładanie tak jak pisze squoka, jezdzilem tak dwa lata .

jak cos to mam taki zawiac do mk1 cabrio koni z regulacja twardosci.

Strona 1 z 2 Wszystkie czasy w strefie UTC + 1 godzina (czas letni)
Powered by phpBB® Forum Software © phpBB Group
https://www.phpbb.com/