Wychowałeś się w latach 60. lub masz słabość do kultury dzieci kwiatów? Do tego całe życie marzysz o najbardziej kultowym pojeździe końca lat 60?(fot. UnitedPictures)
Do tego nie chcesz grzebać się w rdzy, dobierać części i tracić czas na remont? (fot. UnitedPictures)
Bowiem pod gorącym niebem Brazylii od 11 lat cały czas Volkswagen produkuje swój kultowy już model T2. (fot. UnitedPictures)
Nic prostszego. Wystarczy wyruszyć do kraju, gdzie salsa jest już właściwie religią, a w telewizji seriale liczą się tylko wtedy, gdy są puszczane przynajmniej przez 3 lata i 7 dni w tygodniu. (fot. UnitedPictures)
Konstruktorzy, niestety zdecydowali się na zmianę przody samochodu. W zamian klastycznego przodu, dodano wielki, plastikowy grill, pod którym znajduje się chłodnica, ze zmodernizowanego silnika. (fot. UnitedPictures)
Na szczęście, wyobraźnia właścicieli, oraz ich twórcze podejście do "poprawionego" klasyka nie zmieniła się od 51 lat. (fot. UnitedPictures)
Tradycyjny silnik, który był chłodzony powietrzem został unowocześniony i wyposażony w układ chłodzenia wodą. Silnik jest wykonany w technologii Total Flex, co pozwala zasilać go etanolem - potocznie nazywanym również bimbrem. (fot. UnitedPictures)
Nowy silnik 1,4l gdy jest zasilany klasycznym paliwem dysponuje mocą 78KM. Natomiast, gdy do baku wlejemy alkohol to jego moc wzrasta o 2KM. Dzięki temu motor jest w stanie rozpędzić wersję kombi do zawrotnych 130km/h. Natomiast "sprint" do "setki" zajmuje brazylijsko-niemieckiemu Volkswagenowi ponad 16 sekund. (fot. UnitedPictures)
Pomimo tego, że samochód produkowany jest od 51 lat jego wnętrze wiele się nie zmieniło. Podobnie jak w pierwszych modelach desce rozdzielczej brakuje polotu.(fot. UnitedPictures)
Chociaż twierdzenie, że "nowoczesna" stylistyka odmłodziła wnętrze jest nieco naciągana. (fot. UnitedPictures)
W brazylijskich zakładach powstają jedynie dwie wersje nadwozia kultowego vana - kombi, oraz furgon. (fot. UnitedPictures)
Brazylijski oddział koncernu VW, przyjął podobna strategię sprzedaży jaka przyświecała ponad 100 lat temu twórcom Forda T. "Twój samochód może być w dowolnym kolorze - byle by to był biały". (fot. UnitedPictures)
Całe szczęście padło na kolor biały. Pozostawia to właścicielom nowych T2 właściwie nieograniczone pole do popisu jeśli chodzi o malowanie swoich vanów. (fot. UnitedPictures)
W ubiegłym roku firma wypuściła edycję specjalną z okazji 50-lecia modelu. Tym razem auto miało klasyczny czerwony kolor. (fot. UnitedPictures)
Odnowiony T2 w Brazylii kosztuje nieco ponad 30 tys. złotych. Po sprowadzeniu go do Europy jego cena rośnie do około 60 tys złotych. Do tego można jeszcze dołożyć podnoszony dach za ok. 10 tys. złotych. Na koniec mamy niepowtarzalny wakacyjny pojazd, za który przyjdzie nam zapłacić około 70 tys. złotych. (fot. UnitedPictures)
źródło: wp.pl