Auto miesiaca Luty
Volkswagen Santana 87
Witamy
Tytul auta Lutego zdobylo tym razem auto ktorego model zostal zapomniany, a przeciez bylo to kilkanascie lat temu auto flagowe koncernu z Wolfsburga, mozna smialo napisac ze w ówczesnych czasach byla to limuzyna, auto klasy wyzszej, duze przestronne z swietnymi silnikami.
Bohaterem jest tutaj Skopek, ktoremu zakup przez ojca własnie Volkswagena Santanty gdy ten byl jeszcze dzieckiem, „skrzywilo” psychike na punkcie tego modelu tak bardzo ze ten do dzis nie ma zamiaru najmniejszego rozstawac sie z tym autem, a malo tego, modyfikuje je i wychodzi mu to przepieknie.
Po latach zabaw i wariactw Skopek, zwierzajac mi sie uznał ze ma dosc katowania swojej Santany, czas na cos nowego, innego i lepszego. Wzial sie za kompletna odbudowe Santany i zrobienie z niej swojego dream cara, jesli w ogole mozna to tak nazwac gdyż jest ono i bedzie nim nadal dla Skopka.
Właściciel jest juz tak znanym maniakiem Santany że osoby pozbywajace sie czego kolwiek czy tez calych modeli Santany najpierw kontaktuja sie z Skopkiem. Podobnie stalo sie gdy skopek natrafil na amerykanska wersje Santany, mianowicie wersje o nazwie Quantum GL5 i mozna smialo napisac ze zaczelo sie... nie wahał sie ani chwili tylko ją kupił i rozpoczął odbudowe.
Auto zostalo rozebrane do ostatniej srubki, komora silnika zostala przygotowana pod silnik piecio cylidnrowy, cala buda zas wyczyszczona z niedoskonalosci ktore powstaly przez wszystkie lata i zosala pomalowana w oryginalny lakier z palety mercedesa
Samo auto dostalo wszystko nowe oczywiscie na tyle ile pozwalaly to sklepy i hurtownie motoryzacyjne gdyz wielu czesci juz po prostu fabryki nie produkuja. Wlasciciel podszedl do tego maksymalnie profesjonalnie i za co nalezą mu sie słowa uznania wiekszosc spraw wykonal tutaj sam.
Zaczynajac od dorbnych napraw blacharskich po elektryke Skopek zrobil sam. Jedynie lakierowanie oraz szlif walu oraz glowicy powierzyl specjalistom.
Jesli chodzi o serce tego cudenka to zagoscila tutaj 5-ecio cylindrowa jednostka o mocy 115 koni o pojemnosci 2.2 litra (KX). Tutaj najwazniejsza sprawa był glos silnika. Kazdy kto kiedykolwiek słyszał prace 5cio zaworówki wie o czym piszemy.
Po rzuceniu okiem do wnetrza auta, pamietajac ze pochodzi ono z 1987 roku mozna zobaczyc elementy ktorych nie powstydzilo by sie auto z rocznika 2008 a mianowicie: wspomaganie kierownicy, wszystkie szyby elektrycznie regulowane oraz dach, elektryczne lusterka, tempomat, komputerpokladowy, centralny zamek, 3ecie swiatlo stopu z wersji amerykanskiej, licznik wyskalowany w milach + inspekcja i ekonomizer, podlokietnik tylny, klimatyzacja rygielki aluminiowe oraz wewnetrzne klamki chromowane, specjalna oryginalna dmuchawa dla tylnych pasazerow, ale to nie koniec poniewaz mozna by o tych „rarytasach” pisac kilka godzin gdyz kazdy element jest unikalny i niepowtarzalny jak na wiek auta. Z zewnatrz auta tez zauwazyc mozna elementy ktore pokazuja iz auto nie nalezy do modeli o podstawowym wyposazeniu, chromowane listwy wokol okien, gril i przednie lampy z wersji USA Quantum z wbudowanym xeonone D2S tylna blenda pod amerykanska rejestracje oraz lampy tylne z wbudowanymi swiatlami obrysowymi z wersji USA, zderzaki wąskie z wersji USA z 84 roku.
Mozna by pisac i pisac o tym aucie i elementach dniami i nocami, sam piszac ten artykul nie wiedzialem jak i z ktorej strony to wszystko „ugryźć” mysle ze w jakims malym stopniu moglem wam przyblizyc to piekne auto...
My bedziemy sledzic dalsze postepy Skopka przy nim i mamy nadzieje ze wy również bo naprawde jest co i napewno to nie koniec...
oczywiscie pozytywnie 
Znam tego wariata osobiscie i uwazam ze wie co robi a w samochod wklada cale serce 
GLS