Kurde Bonk miło się czyta każdy Twój post, nadajesz się do pisania FAQów


A tak na poważnie, to przydałby się jakiś filmik z gonitwy VRa np. z brata G60

bonk a moze mi sprzedasz ten sterownik albo zmaienimy sie oddam ci swoj moj dziala czasem tylko si chya bzawiesza moze wykminisz co jest

moglismy nagrac filmik jak my sie ganialismy

Nic na to nie poradzę



Jakoś nigdy nie było okazji



Jeszcze go nie sprawdzałem więc nie wiem na 100% czy będzie działał ale przypuszczam że będzie ok Co do sprzedaży to raczej odpada bo sam słyszałeś jak "bezszelestnie" chodzą moje wentylatory Co prawda kręcą się bardzo lekko i jest co raz lepiej tzn ciszej (może wymienione tulejki muszą się dotrzeć czy coś) ale wolę zostawić ten sterownik na wypadek gdyby powtórzyła się akcja z przytartymi wentylatorami



No fakt, całkiem dobre tempo mieliśmy ode mnie do Jarka Tyle że potrzebowalibyśmy kogoś trzeciego do kręcenia a poza tym robiło się już ciemno i mało byłoby widać. Ogólnie to szkoda że nie cyknąłem paru fot naszym parchom jak stały razem No ale myślę że jeszcze będzie okazja

Pozdrówka

[ Dodano: Czw 06 Lis, 2008 ]
Hmmm... gdy już myślałem że kłopoty z układem chłodzenia mam za sobą zauważyłem delikatny wyciek:





Jako że w sklepie gdzie zawsze kupuję części do autek nie znaleźli żadnego zamiennika, zaproponowali mi ściągnięcie oryginału. W sumie pasowało mi to bo nie musiałem specjalnie jechać specjalnie do serwisu (najbliższy jakieś 50km) i tak za kilka dni miałem już w ręku oryginał







Wymieniałem w swojej "karierze" parę króćców kupowanych jako zamienniki ale trzeba przyznać że oryginał jest od nich o wiele, wiele lepiej wykonany Nie ma co porówywać

No ale najlepsze jest to że jak kupiłem króciec, dobrałem do niego oring to okazało się że stary przestał cieknąć Tak czy inaczej i tak go wymienię bo pewnie któregoś dnia i tak zacznie cieknąć... i znając życie zrobi to w najmniej odpowiednim momencie

Pozdrówka

[ Dodano: Nie 09 Lis, 2008 ]
Jakoś pod koniec tamtego miesiąca, przy okazji wizyty u lakiernika, przyjechał do mnie Praks przywożąc ze sobą swoją starą puszkę filtra powietrza







Zamontowałem ją w Corku i muszę przyznać że teraz dźwięk silnika powala na kolana Normalnie masakra I to do tego stopnia że gdy właściciel pewnego Pontiaca GTO stając na balkonie swojego domu usłyszał jak wpadłem na pobliski parking przybiegł czym prędzej zapytać co mam pod maską bo nawet jego V8 tak nie brzmi


A tak przy okazji fotka z wizyty mojej i Praksa u mojego zaznajomionego lakiernika Było już ciemno a ja nie miałem statywu więc wyszła tylna część ciała a nie fotka no ale to jedyna jaką mam



I na koniec zdjęcie mego parcha. Jakoś tak przypadkowo strzelone



Pozdrówka

a nie chciales mi wierzyc ze pare dziurek moze dac taki efekt

nie powiem...A NIE MOWILEM

szkoda ze BMC juz tak nie brzmi

No i nawet się nie spostrzegłem jak minął rok od zakupu Corka I to minął już prawie 2 tygodnie temu. W sumie dużo się w Corku nie zmieniło - felgi, gleba, ogarnięcie paru rzeczy, usunięcie kilku usterek i to wszystko. Nie było żadnych grubych modów i tym podobnych. Może dlatego że pierwsze od czego teraz trzeba zacząć to ogarnianie silnika a to jak wiadomo pochłonie trochę kasy, na której nie śpię i którą najpierw muszę zaoszczędzić.



Z ostatnich rzeczy przy których działałem to ABS. Pewnego dnia zaglądając pod maskę zachciało mi się odłączyć przewód od ABSu znajdujący się na kielichu. Po co? W sumie nie wiem. Chyba z ciekawości jak wygląda wtyczka Po ponownym podłączeniu i przy najbliższej przejażdżce okazało się że lampka od ABSu nie gaśnie a ABS, jak się łatwo domyśleć, nie działa

Po sprawdzeniu czujnika który odłączałem okazało się, że jest on uszkodzony. Za bardzo z tego powodu się nie zmartwiłem bo czujniki ABSu to na Allegro groszowa sprawa i za niecały tydzień po wylicytowaniu miałem nówkę sztukę SIEMENSA



Chwilka i czujnik był już włożony. Co prawda przy wymianie stary czujnik stawiał nieco oporu ale nie było tragedii. No to co? Podłączenie przewodów, odpalenie autka i... tylna część ciała. Kontrolka nie gaśnie i ABS dalej nie działa Miernik do ręki i sprawdzanie czujnika - sprawny. Sprawdzanie przewodów - przejście jest. I co się finalnie okazało? Uwalony czujnik po drugiej stronie

I znów Allegro, kilka dni oczekiwania na listonosza i drugi czujnik u mnie.



Wstawienie, podłączenie i wszystko bangla jak należy Tyle że trochę dziwne że tak nagle padły obydwa czujniki

Aha, co do czujników z Allegro - są jak najbardziej ok i w ich działaniu nie zauważyłem jakiejkolwiek różnicy porównując je do oryginałów. Tyle że przy montażu jest pewne ale. Tulejka przez którą przechodzi śrubka, którą się przykręca czujnik, jest nieco krótsza niż w oryginale i przez to lepiej wymienić tą śrubkę na nieco krótszą. No albo założyć podkładkę. Poza tym żadnych problemów

Pozdrówka

Piękna prawie seria, tak trzymać Szkoda, że nie miałem go okazji w realu obejrzeć

Jedyne do czego mogę się przyczepić to te fele. Mimo słusznego rantu wyglądają jakoś tak nie wiem... banalnie? Może gdyby środki pomalować na czarno albo, żeby był bardziej skomplikowany wzór w środku i całość w polerkę?

a jak dla mnie ładnie jest tak jak jest teraz nic dodac nic ując

B_O_N_K, jak ja ci tego corrado zazdroszczę to nawet nie wiesz fajnie ze doprowadzasz najpierw auto do takiego stanu jak wyjechało z fabryki. w dobrych rekach jest to auto ,pozdro

widzialem je raz na zywo, jak stoi wyglada dobrze, ale jak jest w ruchu to jest zaje***cie! srodki felg mial mapet pomalowane w vento i wygladaja wtedy jak JDM a nie wiem czy do tego auta to pasuje

Dawno nie zaglądałem w temat bo przy autku nic się nie dzieje a tu patrzę komentarze nowe się pojawiły

Co do felg to może nie są jakieś wyszukane lub mega wyczesane ale od zawsze byłem zdania że w Corku muszą siedzieć szerokie felgi z konkretnym rantem. Jako że oprócz felg, w autku jest dużo do zrobienia, więc musiałem pogodzić szerokość z przystępną ceną i tak zrodził się pomysł z Borbet T. Fakt, felgi szału nie robią ale dla mnie się podobają i moim zdaniem dość ładnie pasują do autka - takie klasyczne, szerokie felgi z dobrym parapetem

Co do malowania środków to gdy czasem więcej pośmigam troszkę ostrzej hamując to na felgach powstaje nalot z klocków w takim dość fajnym kolorze i wówczas chodzą po głowie jakieś tam pomysły z malowaniem środków w roli głównej. No ale nie są to jakieś poważne myśli i felgi jak na razie zostają bez zmian.

Jeśli chodzi o doprowadzenie autka do takiego stanu jak wyjechało z fabryki to jeszcze długa droga do tego. Najgorsze jest to że Corek miał przytarty przedni lewy błotnik i poszerzone tylne nadkola i zrobione zostało to tak niefachowo że będzie trzeba to wszystko poprawiać z powodu pojawiającej się rdzy

lukasz_61, tak naprawdę swoje autko w ruchu widziałem chyba tylko raz i to jeszcze bez gleby i szerokiej dokładki, hehe Chyba będę musiał dać pośmigać dla brata żeby móc kuknąć jak wygląda gdy się toczy

A tak ogólnie to ostatnio nie mam czasu żeby cokolwiek robić przy Corku. Nawet jeżdżę nim niewiele. W ciągu roku od kupna przejechałem nim 2 207mil czyli jakieś 3 500km. Teraz w Święta nim troszkę pośmigałem i znów autko trafiło do garażu gdzie cierpliwie czeka na moment gdy będę miał więcej czasu i kasy aby móc zacząć coś działać.

W ogóle to od jakiegoś czasu stoi u mnie w pokoju olej i uszczelka pod misę (znów muszę troszkę odklepać misę ) i nie mam kiedy tego wymienić



Jeszcze żeby chodziło o samą wymianę oleju to luzik - znalazłoby się chwilkę czasu ale oprócz wymiany oleju i odklepania misy muszę coś wymyślić z jedną przekręconą śrubą od przykręcania misy. Ktoś kiedyś chyba musiał krzywo ją wkręcać (trochę utrudniony dostęp) i zerwał gwint w bloku. Teraz nie można dobrze dokręcić tej śruby i miejscu tym troszkę się poci. No ale chyba będzie trzeba przegwintować otwór z 6 na 7mm i wkręcić śrubę M7 i będzie po kłopocie

Pozdrówka

heheh jak zawsze jakies historie mrożące krew w kiełbasie (zielona morda)

B_O_N_K po Ci aż 8 litrów oleju ? Jakaś promocja była, czy aż tyle wchodzi ?

jedna banka 4L nie styka do vr6

6l wchodzi

a chlondniczego prawie 10

vr lubi wypic

Dokładnie jak jeloniusz pisze - jedna bańka nie starcza bo na wymianę wchodzi 6 litrów

EDIT: Ajjj... Praks mnie wyprzedził