[mk2 GTI] GOLF GTI mk2 by B_O_N_K

igor

Troche spoznione zyczenia ale też sie dołacze...

Golfik wygląda pieknie. Widać ,że znasz się na rzeczy i wszystko bedzie szło w słuszną strone :ok:

B_O_N_K

igor napisał(a):

Troche spoznione zyczenia ale też sie dołacze...

Golfik wygląda pieknie. Widać ,że znasz się na rzeczy i wszystko bedzie szło w słuszną strone :ok:

Dziękuję

A co do wyglądu Golfika to staram się i nie zamierzam spocząć na tym co jest

PozdróVWka

Silent_runner

BONK sorx ale nie zagladalem jakos na forum bo czasu nie mialem :lipa:

dlatego sie dowiedzialem ze musze ci zlozyc spoznione zyczonka :smutny:

dlatego kurcze zycze ci ukonczenia gofra w takim wydaniu zebys nie musial nic przy nim poprawiac

B_O_N_K

Silent_runner napisał(a):

BONK sorx ale nie zagladalem jakos na forum bo czasu nie mialem :lipa:

dlatego sie dowiedzialem ze musze ci zlozyc spoznione zyczonka :smutny:

dlatego kurcze zycze ci ukonczenia gofra w takim wydaniu zebys nie musial nic przy nim poprawiac

Dziękuję

rolek

teraz możesz napisać o tym zamku co bys pamietal historie gofra

B_O_N_K

RoleK napisał(a):

teraz możesz napisać o tym zamku co bys pamietal historie gofra

Spoko, spoko

Jak już będzie wszystko na swoim miejscu, będą zdjęcia itd to na pewno o tym napiszę

tomelus

Golfika masz slicznego :ok:

tylko ten wlew gazu by sie przydało zmienic dać go pod tą klapke. A ile on Ci pali bezyny tak po mieście?
Też chciałbym takiego kupić albo scirocco 2.
Pozdrawiam

B_O_N_K

tomelus napisał(a):

Golfika masz slicznego :ok:

tylko ten wlew gazu by sie przydało zmienic dać go pod tą klapke. A ile on Ci pali bezyny tak po mieście?
Też chciałbym takiego kupić albo scirocco 2.
Pozdrawiam

Dzięki

Ile pali po mieście to raczej nie powiem bo codziennie robię co najmniej 30km trasy. Średnio pali mi około 10l/100km a w "czystej" trasie około 9l/100km.

PozdróVWka

B_O_N_K

Witam.

Korzystając z chwili czasu napiszę o niezbyt przyjemnej przygodzie która spotkała mnie w sobotę (25.02.2006r) :smutny:

No więc po zajęciach na politechnice, po przyjściu na parking przy próbie otwarcia Golfa okazało się, że nie mogę włożyć kluczuka do zamka w drzwiach

Po prostu ktoś próbował wejść do autka ale na szczęście nie udało mu się to

Szkoda tylko że uszkodził przy tym zamek :smutny:

Po przyjeździe do domu musiałem dokończyć dzieła złodzieja i otworzyć zamek do końca, ponieważ w żaden sposób nie mogłem otworzyć drzwi - nawet od środka (rygielkiem).

Tak więc teraz jeżdżę z uszkodzonym zamkiem, na szczęście dzwi mogę zamykać od środka bez problemu więc nie jest tak źle

W tej chcwili czekam na nowy zamek a dokładaniej na nową całą klamkę.

PozdróVWka