najprawdopodobniej zabezpieczenia na mechanizmie różnicowym nie wytrzymują czy coś w tym stylu. jak kiedyś paliłem gumę na jedno kolo to samo się zrobiło

Temat dosyć znany i dobrą modyfikacją jeśli o to chodzi jest założenie skrzyni z v5...

Ale masz pecha do tych VRów Co teraz?

A z V5 pasuje tak samo, czy trzeba przerabiac? V5 występowały w 150ps i 170ps, czy taka z 150km bedzie pasować czy nie da rady?
Chido Ps mechanik musiałby obejrzeć skrzynie i jeśli da sie naprawić i pospawać to pół biedy, a jak nie to trzeba będzie szukać skrzyni

Czyli wychodzi na to, że jak wczoraj jeździliśmy i zaczęły ciężko wchodzić biegi to się właśnie zaczynało?

danny0087 flansze przegubów tylko musisz z TDI założyć (100mm, wkręcane na imbus). Skrzynia z 150 i 170 jest taka sama, przełożenia nieco krótsze niż ori skrzynia VR6. Wszystko znajdziesz na forum, Kuman pisał o tym kilka razy.

v5 jest duzo krotsza...

dobrym rozwaizaneim jest szpera ale koszt neistety spory...

skrzynia musiala juz umeirac...ja przelatalem 2 sezony na normalnej skrzyni ale b dobrym stanie non stop palujac i jeden sezon z kompresorem...dopiero po tym poddal sie drugi bieg

mozesz tez pokusic sie o biegi z 1.8t zawsze to nowsze...

niestety najwiekszym problemem bedzie teraz znalezienei obudowy...bo w 90% przypadkach rozwala wlasnei obudowe ja mialem tyel szczescia ze zmienilo tylko 2 obudowa cala ale trzymam ja na zapas...

jesli nie beda ci przeszkadzac wysokie obroty w trasie to warto pomyslec o v5 bo do spritnow na krotkich dystansach krotka skrzynai jest rewelacyjna,,,,

Tą co miałem, to miała długie przełożenia, od 3tyś obrotów dopiero auto rwało mocniej do przodu, rozpędziłem się raz do 200km/h i miał jeszcze spory zapas obrotów na 5 biegu

Oto dawca:

bo wybebeszeniu elektroniki, silnika itp to co z resztą ? Na części? czy pakujesz swój stary silnik do niego i w biedniejszej wersji sprzedasz?:D

Opcja druga, włożenie 1,4 i w uboższej wersji do sprzedania

Dlatego do serii VR'a wg mnie V5 to dobra opcja jak nie jeździsz autem na co dzień... Chociaż i na co dzień to nie przeszkadza, wiem bo miałem w Pasku skrzynię z V6 ale to droższy temat, przełożenia te same. Dużo tańsza opcja od szpery

Co do skrzyni V5 to v-max spadnie do około +/- 200 km/h. za to ze startu będzie Cie wyrywał a to jest dobra opcja bo zapewne większość czasu jeździsz po mieście i nie osiągasz zawrotnych prędkości. Najlepiej odezwij się do Wojtka z Ina (vw.motor.sport) on ma taką skrzynkę i jest obcykany w temacie. A dodam że u nas na sprintach radził sobie znakomicie

janas05 myślę, że z tym 200 to trochę mało dałeś. Znajomy ma taką skrzynie i Vmax jest +/- 230/240km/h. Odezwij się do wąskiego z Genowefa City on ma te tematy oblatane jak mało kto w PL.

Dziku całkiem możliwe. Ja sugerowałem się tym co mówili mi znajomi którzy mają takie przekładnie zamontowane w swoich VR-ach i na własnej skórze się nie przekonałem. Ale Ci ludzie są wiarygodni więc zapewne ich VR-y tyle kręcą. Ale coś nie chce mi się wierzyć zbytnio skoro ori skrzynki przy zdrowych VR-ach cisną 240-260 to od V5 z mniejszymi przełożeniami na czystą logikę zwolni tępo

dzięki chłopaki za podpowiedzi, czyli z V5 to lepsza opcja niż seria vr6 skrzynia bo z vr6 lubią się rozsypywać. Co do prędkości i różnicy małej to nie przeszkadza, bo mało gdzie jest to wykorzystać. Chodzi mi o wytrzymałość i żeby nie była tak awaryjna. I z V5 wchodzi bez przeróbek?