troszkę Ci się rant felgi pozadzierał od ajr rajda

i tu pojawia sie jedyna sluszna odpowiedz - tylko cyna . Jezeli umiesz sam lub masz gdzie to zrobic to nie ma sie co zastanawiac . Najgrubsze odbudowy aut sa robione na cynie

No i wkońcu pokazałeś go na forum
Będzie mega grubo Pokaż jeszcze jak w całej okazałości pięknie wygląda Ja już widziałem

Nie umiem i nie mam gdzie Ale dużo rzeczy nie umiałem, a dziś juz umiem wiec w przypływie emocji pewnie będzie cyna Tylko najbardziej boli mnie przygotowanie powierzchni

A dziś zrobiłem sobie komplet 3majdeł do przewodów hamulcowych w kabinie i wyskrobałem reszte podłogi, na dniach malowanie srodka, zabierałem sie do tego chyba z tydzień

, teraz już tak nei wygląda

wojtek no to dawaj jakiegoś aktuala Na co czekasz

Aż lakiernik sie do mnie sam zglosi

Z nowosci to nowe zderzaki wpadły, kliny i uszczelki, poszukuje foteli z pierwszych modeli sroki mk1, podłoga gotowa. Trzymajdełka do przewodów również, juz myslałem ze koniec z przodem, ale coś mnie podkusiło żeby zobaczyc kielichy i dobrze, bo od kierowcy po zdjęciu wzmocnienia nadkle było w stanie rozkładu wszsytko wyciołem do zdrowej blachy i wstawiłem, teraz mam pewność że mi kielich razem z poduchą nie wyskoczy, drugi naszzescie zdrowy. Pod koniec dnia zajołem się jeszcze troche "zadkiem" i nie polecam do tego zabiegu progu z mk1, bo straciłem 70zł a po dopasowaniu został mi pasek blachy, których mam od groma Jeszcze pare roboczo gozin i zadek będzie gites

Bonus:



Trzymajdełka:



Nadkole:




Zadek:

No to szykuje się mega dobry caddylack na następny sezon
Oby tylko chęci nie zabrakło i po zrobieniu jak większość posiadaczy caddy żebyś nie sprzedał go
Będzie pięknie

Nieżle tu się modzi postępy powalają ciekawe kiedy ja tak ruszę z kopyta powodzenia

Ktoś miał cierpliwość zeby kłaśc kit ;]

Widze ze prace ida ostro do przodu, ale jeszcze po fotach widac ze nie mało pracy sie kosztuje ta pieknosc.Z checiom bede tui czesto zagladał i lukła jak ida prace nad tym pieknym caddy.Pozdrawaim i zycze powodzenie i wytrwałosci !

Pracy już nie ma za duzo, zostało wyprowadzenei nierównosci, lakier i potem długie składanie. Tylny pas zrobiłem przkrecany więc moge go robic nawet po lakierze. wiec nie jest tak strasznie jak by się wydawało, ja przynajmnei napawam sie optymizmem

kit kładł kitowski , a optymizm to podstawa

Tak sobie przegladam ten projekt i przypominam jak sam dlubalem przy moim caddy powodzenia zycze i duuuuuuzzzzzooooo optymizmu bedzie gites!!!!tak sie zapowiada

lecisz z modami Juz coraz blizej

Dziś doszła chłodniczka, przyduza ale mam w planach zaspawać wloty pod zderzakiem więc większa się przyda



I porządki:



Jeszcze foto lapmpek, zrobione już jaks czas temu na porzednim caddy