MODEL: mk3 3d
SILNIK: 2,0 8v
MOC: 116 KM
MODY POD MASKA: wkładka filtra KN, środkowy tłumik dedykowany Remus, końcowy tłumik dedykowany Supersprint
ZAWIESZENIE: seria GTI
UKLAD HAMULCOWY: seria + Klocki Ferodo
KOLA: oryginalne z vr6 15/6,5J z oponami 205/50/15
NADWOZIE: - seria GTI
WNETRZE: - seria
AUDIO: radioodtwarzacz JVC, kpl 10 głośników Magnat
Zmiany przeprowadzone /b]
- zmiana radia na Pioneer deh 4700,
- zakup alufelg Tecnomagnesio tm sport r wraz z oponami 195/50/15,
- zdjęcie foli z szyb,
- smooked front ( w trakcie realizacji ),
[b]Plany:
- pierwsze i najważniejsze doprowadzenie auta do idealnego stanu technicznego,
- zawieszenie - narazie springi -40 a jak bedzie kasa do jakis kit lub gwint,
- zakup oryginalnych nakładek GTI na progi,
- zaup felg 16 calowych... tylko nie wiem jeszcze jakie chce... marzeniem sa kola z mercedesa w124 w polerce..
- i najważniejsza przeróbka vento front oczywiscie z smooked ;d
witam serdecznie kolegów i koleżanki - posiadaczy magicznych 4 kólek oznaczonych znakiem VW
Mam na imie Tomek i od poł roku jestem szczesliwym posiadaczem VW Golfa MK III GTI 8v
Ale zanim w moim skromnym garazu staneło to cudo były dwa inne tez cudowne dla mnie samochody.
Cała historia z motoryzacją zaczeła sie dawno dawno temu juz w podstawówce - jednak miała ona harakter czysto teoretyczny
wtedy wielkim marzeniem dla mnie był poczciwy malczan, z białymi felgami i portowym tłumikiem. Czas mijal a moje marzenie sie nadal kształtowały. W 2004 roku zdałem wkoncu prawo jazdy ( egzaminatorzy się uwzieli na mnie
i na moim podworku stanął piekny Fiat 126p ;d z 1990 roku w pieknym kolorze rosso ( czyt. czerwony ).
Budzet bym skromny wiec w aacie wiele sie nie zmienilo - zrobilem kapitalke silnika i wlozylem jakies audio - mp3
i tak sie malczanem poł roku wozilem:) mial cos co bardzo lubialem - mianowicie wiekszasc cinkasow nim robilem
hehehe
pare fotek poczciwej maszynki
ale marzenia dalej były inne - wiec szybka decyzja biore kredyt- dobrze sie zlozylo bo dostalem w pracy umowe na czas nieokreslony wiec w banku mnie z otwartymi rekami powiatali . i tak oto papierki podpisane i ja szczesliwy z 6 tys w kieszenie wyruszylem na poszukiwania czego nowego.
Maluch w tym czasie zmienil wlasciela, który po 2 tyg go zostawil na mostku sasiada
Poszukiwania trwały miesiac , moim marzeniem byl golf II Gt jenak w 2005 roku ceny były kosmos jak dla mnie niestety... i tak za kazdym razem jak cos sie znalazlo, okazywalo sie ze totalny zlom... pewnej pięknej czerwcowej niedzieli wracajac z giely w Mysłowicach zmarnowany ze nic nie kupilem zauważyłem w pewnym komisie srebrnego escorta..
Z ulicy wydawał się ładny wiec zatrzymalismy sie z kuzynem i poszlismy go oglądać ...
Była to MK IV z 1989 roku – autko dosc drogie jak na swoj wiek – marke – 4 tys do oplat... jednak samochod byl w perfekcyjnym stanie i tak po 2 godz wracałem do domu już sowim escortem na blachach z 2003 roku
Następnego dnia samochód był już zarejestrowany na mnie ( uroki pracy w urzędzie i znajomości w komunikacji ) i czekał na montaż instalacji gazowej...
Było to mkIV z silnikiem 1,4 na gazniki 73 ps :
Pare fotek jak go kupilem :
Stan samochodu był naprawde dobry , jedynie nadkola tyłu i dole cześci drzwi wymagały malego remonciku... jednak tak jak pisalem wczensiej budżet był bardzo skromy...
Zaczęły sie poszukiwania różnych akcesoriów... Najpierw sprzęcik aucio w nim zagościł a potem marzeni nt felg ... i tu znow problem finansowy...
Jednak z pomocą przyszedł znajomy, który często do Niemiec jeździl po auta i tak po 3 m-cach poszukiwań i oczekiwań telefon dzowni i słysze- mam alu przyjedź....
Wiec nie czekając wsiadlem w moją rakiete i po godzine z bananem na twarzy wrociłem do domu szczęsliwy
W bagażniku miałem piękny kpl alufelg 7,5 x15 calowych aluteca z niezłym rantem
heh nawet to ze jest niedziela nie powstrzymało mnie zeby ich nie wypucować na błysk:)
I znow zaczęły sie poszukiwania opon – z pomoca przyszedł kolega z serwisu ( pozdr Zygmunt ; ) i tak za dwa dni moj poczciwy staruszek stal na alu
radośc trwała krótko gdyż nadeszła zima i znów w nadkolach zagościły poczciwe 13 stalówki – jednak przed sezonem zrobiłem je w czarnym macie
wiec i w zimie auto wyglądało fajnie ...
Nadejszłą wiosna i autko pojechało do lakiernika by wyeliminować wszystkie ogniska rudej... a ja w między czasie zakupilem białe kierunki do przodu
I tak oto autko wyglądało juz zrobione.....
W głowie znów pojawiły się marzenia .. hmm jakas gleba,, polerka alu.... jednak cały czas czułem ze to nie jest to czego pragnę... na wiosce kolega miał pieknego golfa III – nigdy nie zwracałem na niego uwagi bo golf jak golf... jednak co jakiś czas cos sie w nim zmieniało... i to na dobre .. i tak kilka spocikow i rozmow z kolega i juz wiedzialem czego chce ---GOLFA GTI
z tego miejsca pozdr dla Tomka – on zaraził mnie VW
I tak chodząc po mieście zacząłem dostrzegać vw.. moja uwage przykuło kilka aut i tak zrodziło się wielkie pragnienie posiadania VWozu tylko GT lub GTI
inne nie wchodziły w gre ....
Znow zaczely sie poszukiwania funduszy... wystawiłem escorta i ku mojemu zaskoczeniu sprzedalem w ciagu tygodnia za bardzo dobre pieniądze
ale to bylo o wiele za malo by pomarzyc nawet o GTI ...
I tu znow z pomoca przyszedł zaprzyjaźniony juz bank ; ) i tak po godzinie z pełną kieszenia wrócilem do domku...
I zaczeły sie poszukiwania, telefony , ehhh szkoda mówić.. nie wiele brakło a w garazu stało by żółte Bravo GT
ale na moje szczescie ktos mnie podkupił.
I tak oto pewnego dnia w pracy ciezko pracujac na motoallegro zobaczyłem go.... piękny...
Od razu za telefon i rezerwacja.... jade z wujkiem – mechanik – ogladac bryczke... no i tak jak w opisie autko jest oki
I tak znow po godz wracam do domu szczesliwy jak dzieciak, który dostał nową zabaweczkę...
GOLF MK III GTI... 2,0 8v
Rok produkcji 27.12.1992r.
Wyposażenie: 2 poduszki, szyber( sprawny), alufelgi vr6, instalacja gazowa, centralny zamek, wspomaganie, alarm, wydech supersprinta ....
Reszta opisu, foto i plany następnym razem...