Piston powraca z Jetta
Wszystko zaczęło się od tego, że Passat tafił do garażu na zimowanie a ja szukałem autka na codzień. Pewnego dnia natknąłem się na ogłoszenie z nią… wiedziałem, że muszę jechać ją zobaczyć, szybka akcja, gotówka zorganizowana, pakowanie i do celu. Na miejscu okazało się, że autko jest lepsze niż w opisie. Przebieg masakryczny, całe 152 xxx km, w dodatku z pełną historią od starszego Niemca, który dodatkowo poza wpisami do książki serwisowej prowadził historię autka i każdy wpis z książki serwisowej pokrywa się z notatkami skrupulatnego obywatela Niemiec
Pierwsze oględziny, drzwi zamykają się jakby wczoraj wyjechała z taśmy produkcyjnej, silniczek od pstryczka pali w dodatku cały czas pracuje na Mobilu 10w40. To teraz szybki rzut oka do środka. Okazuje się, że to wersja GL czyli szyberdach, centralny, szary welur, z tyłu podłokietnik z uchwytami na kubki, regulacja świateł elektryczna, lampka w schowku i bagażniku i 3kluczyki do kompletu
Na zewnątrz kompletne plastiki, niczego nie brakuje, chwila zastanowienia, uzgodnienie szczegółów i spisana umowa.W międzyczasie było jeszcze kilka „wąsów” urzędowych ale to zostawiam dla siebie
Jetta miała zostać środkiem lokomocji na co dzień ale wyszło jak zawsze inaczej, zakochałem się w niej, kusiła mnie, żeby ją trochę przypudrować. W garażu leżały koła z Porsche potoczne „C2”, ale zdecydowałem się je sprzedać. Kolega Puzon podrzucił pomysł na inne obręcze, przemyślałem i… ciąg dalszy historii modyfikacji pod opisem
Tak wyglądała po zakupie:
MODEL: VW Jetta A2 1991r. GL FLAIR
SILNIK: 1.6 PN
MOC: 70PS
MODY POD MASKA: Widoczne kable od audio
ZAWIESZENIE: Gwint FK
UKLAD HAMULCOWY: Seria
KOLA: Audi S8 z 2004r., 7.5 x 17 et 40, opony Nankang NS-II 185/35/17, adaptery zmieniające rozstaw: przód 17mm, tył 20mm.
NADWOZIE: GL, szerokie zderzaki, pełen pakiet plastików, szeroki hokej, emblematy Wolfsburg w błotnikach, oryginalne oświetlenie VW, błotniki przód i tył przygotowane pod koła.
WNETRZE: Szary welur, podłokietnik z tyłu z uchwytami na napoje, kierownica oryginalna trójramienna VW, miękka deska rozdzielcza, lampka w schowku, regulowana wysokość przednich pasów bezpieczeństwa, elektrycznie regulowana wysokość przednich świateł, szyberdach, centalny zamek.
AUDIO: Przednie drzwi wygłuszone oraz częściowo bagażnik, jednostka sterująca Alpinie „Deck” CDA 7939R, przód zestaw odseparowany HELIX DB, wzmacniacz Alpinie V12 5-kanałowy, sub InterTechnik MDS 08 w liczonej skrzyni, kable zasilające 30mm2 pociągnięte z akumulatora + i -, bezpiecznik 40, 2 x chinch, całe audio podpięte pod wzmacniacz, zwrotnice ukryte pod tylną kanapą + 23metry kabli głośnikowych o przekroju 2x1,5.
Zmiany przeprowadzone: J. w.
Plany: …
Może od początku
Na pierwszy ogień poszło szeroko pojęte Car-Audio (Tutaj podziękowania dla Grzesia za pomoc i cierpliwość :cierpliwość ) Zaczęło się wygłuszanie, puszczanie kabli, rozbebeszenie całego autka, sprawdzanie i składanie… kilka fotek z tego etapu:
Kilka zdjęć zabawek „C-A”
Przed audio wpadła jeszcze oryginalne kierownica VW trójramienna - kierownica jak zwykle od Bartola
Po car audio Jetta pojechała na małe wyprawki lakiernicze, które mi przeszkadzały: 2 nieszkodliwe ogniska rdzy oraz na pasie tylny zauważyłem 2 małe rude groszki, które wystarczyło przepolerować ale postanowiłem, że pomaluje cały pas. Później umówiłem się z blacharzem na wyciągnięcie trzech wgniotów parkingowych metodą „bez lakierowania”. Okazało się przy okazji, że Jetta cała jest jeszcze w fabrycznym lakierze co potwierdził profesjonalny miernik powierznich lakieru pana blacharza. Z tych etapów zdjęć nie posiadam ale chyba każdy wie jak wygląda praca lakiernika i blacharza
Później przyszła kolej na koła… wybór padł na felgi z Audi S8 z 2004r. Co najważniejsze na tych kołach jeszcze nie widziałem autka w PL, parametry obręczy: 7.5J x 17, ET 40. Do tego kolega Nankang uraczył mnie moim ulubionym rozmiarem opony 185/35/17
Ale jak niektórzy już wiedzą takich kół nie da się założyć bez adapterów. Kilka przemyśleń, obliczeń, konsultacji. Decyzja podjęta. Przód daje 17mm, tył 20mm.
Czas na zawiesznie… wiedziałem, że ma być gwint… to była moja zmora, która nie dawała mi żyć… szukałem prawie 2miesiące jakiejś fajnej używki ale jak na złość nic nie mogłem trafić więc po przemyśleniach wybór padł na nowy zestaw FK… co nowe to nowe. Jeszcze w kartoniku, długo tam nie poleżał, oczywiście wymiana z górnymi łożyskami, żeby wszystkiego nie robić 2 razy, ustawienie zbieżności i kąty z przodu przestawione na -1 stopień czyli maksymalna wartość przy moim modelu.
Kilka fot Jetty poskładanej, gotowej i zwartej do jazdy… w najbliższym czasie zabawa z nadkolami nadkolami opuszczenie tyłu bo nie miłosierni obciera i na podkład mogę zabrać tylko 1 osobę. Zdjęcia by Grzesiu i 2 moje z telefonu. Z czasem będą lepsze…
Dodam, iż podobno na żywo jest lepiej
I jeszcze mały zestaw pomocników, bez których nie wyobrażam sobie pielęgnacji autka:
Starałem się opisać wszystko, niektóre szczegóły pomijam. Chyba nie zanudziłem… Z czasem będzie więcej zdjęć i jeszcze kilka wizji posiadam.
i z kołem to ciekawie pojechałes
![]:)](./images/smilies/devil.gif)
![]:->](./images/smilies/diabel_faja.gif "niopp")
mnie się podoba jak najbardziej. Ale ,zeby nie bylo za kolorowo to powiem, zę na tyl jeszcze coś na odsadzenie kola by się przydalo 
bardz omi sie podoba,a przeciez to dopiero poczatek